Pług, brony i kultywator zniknęły z gospodarstwa
Na kwotę około 15,5 tys. zł oszacowano wartość sprzętu rolniczego oraz elektronarzędzi, skradzionych z jednego z gospodarstw w gminie Wisznice (pow. bialski, woj. lubelskie). Zarzuty w tej sprawie usłyszał 35-latek.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że nieznany sprawca włamał się na teren ogrodzonej posesji, z której skradł znajdujący się tam sprzęt rolniczy, m.in. pług, brony, kultywator, podnośnik hydrauliczny oraz betoniarkę.
Kradzież w gospodarstwie. Złodziei wypatrzył sąsiad
Tylko dzięki sąsiedzkiej czujności możliwe było szybie zatrzymanie dwóch młodych mężczyzn, którzy ukradli ze stodoły m.in. brony i gilotynę do słomy. O wymiarze dla nich kary zadecyduje sąd. Do zdarzenia doszło w jednym z gospodarstw...
Jego łupem po włamaniu się do jednego z budynków gospodarczych padły także m.in. elektronarzędzia oraz meble kuchenne. Łączna wartość strat oszacowana została na kwotę niemal 15,5 tys. zł.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z zespołu kryminalnego komisariatu w Wisznicach. I dość szybko ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w zdarzeniu.
"Okazało się, że jest to 35-letni mieszkaniec gm. Sosnówka. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. W trakcie prowadzonych czynności policjanci odzyskali całość skradzionego mienia, którego część sprawca zdążył sprzedać na jednym ze skupów złomu" - informuje Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej.
35-latek usłyszał zarzut i przyznał się do winy. W rozmowie ze stróżami prawa wyznał, że wiedział o znajdującym się na tej posesji sprzęcie, gdyż zamieszkuje tam jego znajoma.
Podobne zdarzenie miało też niedawno miejsce w gminie Szydłowo (woj. mazowieckie). Tam złodzieje z terenu gospodarstwa ukradli maszynę do oczyszczania zboża, a z budynku mieszkalnego wynieśli maszynę do szycia, meble oraz inne sprzęty.
Jeden ze sprawców został zatrzymany na gorącym uczynku przez interweniujący patrol - dzielnicową i strażnika gminnego. To 59-letni mieszkaniec gminy Szydłowo.
Niebawem policjanci ustalili i zatrzymali pozostałych podejrzanych - mieszkańców tej samej gminy w wieku 55, 23 i 20 lat. Cała czwórka usłyszała zarzuty kradzieży, a policjanci odzyskali skradzione przedmioty.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl
