Kradzież w gospodarstwie. Złodziei wypatrzył sąsiad

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
17-04-2020,10:00 Aktualizacja: 17-04-2020,10:04
A A A

Tylko dzięki sąsiedzkiej czujności możliwe było szybie zatrzymanie dwóch młodych mężczyzn, którzy ukradli ze stodoły m.in. brony i gilotynę do słomy. O wymiarze dla nich kary zadecyduje sąd.

Do zdarzenia doszło w jednym z gospodarstw na terenie wiejskiej gminy Białobrzegi (pow. łańcucki, woj. podkarpackie).

gmina czarnków, powiat pilski, kradzież przyczepy, Karolina Górzna-Kustra, KPP w Czarnkowie

Rolnik okradł rolnika. Przyczepa odzyskana

24-letni rolnik z powiatu pilskiego (woj. wielkopolskie) odpowie za kradzież przyczepy, należącej do gospodarza z gminy Czarnków. Grozi mu do 5 lat więzienia. - Z relacji pokrzywdzonego rolnika wynikało, że przyczepa wraz z plastikowymi...

"Jeden z mieszkańców zauważył, jak dwóch młodych mężczyzn wchodzi do budynku gospodarczego sąsiada. Szybko powiadomił właściciela posesji, który przyjechał na miejsce już z funkcjonariuszami policji. Okazało się, że ze stodoły zginęły m.in. brony, wieko od beczki, gilotyna do słomy oraz kilka innych przedmiotów" - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Łańcucie.

"Fanty" mężczyźni pakowali do zaparkowanego w pobliżu samochodu. Odjechać już nie zdążyli. Jeden z nich został zatrzymany w stodole, gdzie próbował ukryć się pomiędzy maszynami rolniczymi.

Drugi natomiast ujęty został po pościgu, bo na widok nadjeżdżającego radiowozu zaczął uciekać.

"Złodziejami okazali się 18- i 22-letni mieszkańcy gminy Żołynia. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem" - podsumowują łańcuccy stróże prawa.
 

Poleć
Udostępnij