Pijany dziadek jechał ciągnikiem, a 13-latka wsadził za kierownicę skody
Osobliwy zestaw pojazdów skontrolowali policjanci w gminie Kobiele Wielkie (woj. łódzkie). Za kierownicą "osobówki" siedział 13-latek, przed którym jechał ciągnikiem rolniczym jego pijany dziadek.
61-latek z wnukiem pojechali do sąsiedniej miejscowości po odbiór traktora po naprawie. "Dorośli spożywali alkohol. Następnie dziadek wsiadł za kierownicę ciągnika, a wnuka poprosił, aby pojechał za nim samochodem" - wskazuje Komenda Powiatowa Policji w Radomsku.
Pijany traktorzysta sam stawił się na policji
Gdy pojazdy zostały zatrzymane, dziadek został sprawdzony na trzeźwość. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po interwencji opiekę nad 13-latkiem przejęła babcia.
"61-letni mężczyzna będzie odpowiadał za kierowanie pojazdem, będąc w stanie nietrzeźwości oraz za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu przez osobę niemającą wymaganych uprawnień. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2 oraz grzywna i zakaz kierowania pojazdami" - podsumowują stróże prawa.
Poważne konsekwencje może też ponieść inny senior, którego wypatrzył po zakończonej służbie policjant z posterunku w Łysych (pow. ostrołęcki, woj. mazowieckie).
71-latek akurat usiłował wyjechać ze stacji paliw ciągnikiem. Jego zachowanie wzbudziło czujność funkcjonariusza. Bez wahania zatrzymał pojazd, zabrał kierującemu kluczyki, poinformował ostrołęckiego dyżurnego oraz nadzorował mężczyznę aż do przyjazdu patrolu.
Dziecko zeskoczyło z traktora pod koła busa. Zginęło na miejscu
- Kierującym ciągnikiem okazał się mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. Badanie alkomatem pokazało prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna nie posiadał przy sobie dokumentu prawa jazdy - informuje mł. asp. Aneta Waracka z ostrołęckiej komendy.
Pościg za pijanym traktorzystą odbyli ostatnio funkcjonariusze z Susza (pow. iławski, woj. warmińsko-mazurskie). Po uzyskaniu informacji, że przemierza jedną z dróg, pojechali tam i próbowali zatrzymać go do kontroli. Kierowca pomimo użytych przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych nie reagował, tylko kontynuował jazdę.
Następnie wjechał na pole, porzucił ciągnik i uciekł. W trakcie dalszych czynności mundurowi ustalili, że pojazdem kierował 32-latek. Mieszkaniec gminy Susz w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl