Opłata za foliówki pójdzie na walkę ze smogiem
W 33 polskich miastach, które według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mają największy problem ze smogiem powstaną programy walki z tym zjawiskiem - poinformował wicepremier Mateusz Morawiecki. Pieniądze na ten cel będą m.in. z opłat za foliówki.
- Na wczorajszym posiedzeniu KERM podjęliśmy decyzję, by szybciej starać się walczyć ze smogiem w miastach, które wskazane zostały przez WHO jako najbardziej zanieczyszczone. Tam jest 33 polskich miast na 55 najbardziej zanieczyszczonych w UE. Chcemy w nich zaproponować jednostkowe programy, na które potrzebne będzie wsparcie m.in. z tej ustawy o torebkach foliowych. Część środków budżetowych na pewno będzie przesunięta na walkę ze smogiem w tych miastach - zapowiedział polityk.
Tym nie wolno palić w piecu pod żadnym pozorem
W pierwszej piątce tego zestawienia znajdują się Żywiec, Pszczyna, Rybnik i Wodzisław Śląski.
Wicepremier przypomniał, że od 1 października obowiązuje rozporządzenie, które zaostrza normy emisyjne dla domowych kotłów grzewczych. Regulacja przewiduje restrykcyjne wymagania dla kotłów produkowanych i instalowanych w Polsce. Rozwiązania dotyczą tych do 500 kW, czyli używanych w gospodarstwach domowych oraz małych i średnich zakładach.
Zgodnie z rozporządzeniem kotły grzewcze, które zostały wyprodukowane do 1 października będzie można wprowadzać do obrotu i do użytkowania do końca czerwca 2018 r. Ministerstwo Rozwoju tłumaczyło, że ten okres przejściowy ma pozwolić na sprzedaż i instalację kotłów, które zostały wyprodukowane jeszcze przed wejściem w życie regulacji.
Od lipca 2018 r. w Polsce nie będzie można produkować ani instalować pieców o niższej niż piąta klasie emisyjności. W kotłach nie będzie można też instalować rusztów awaryjnych, które najczęściej służą do spalania odpadów komunalnych.
Rząd będzie dopłacać do wymiany kotłów i paliwa wysokiej jakości
Morawiecki dodał na konferencji, że Ministerstwo Energii przygotowało ponadto rozwiązania dotyczące jakości sprzedawanych w Polsce paliw. Wskazał jednak, że muszą być one notyfikowane w Komisji Europejskiej. - A ta, niestety, potrzebuje od 3 do 9 miesięcy na odpowiedź w tej sprawie - powiedział.
W poniedziałek prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o gospodarce opakowaniami, która przewiduje iż od nowego roku jednorazowe torby w sklepach nie będą mogły być już bezpłatne. Opłatą recyklingową zostaną objęte lekkie torby na zakupy z tworzywa sztucznego o grubości do 50 mikrometrów - siatki o takiej grubości są obecnie najczęściej wydawane przy sklepowych kasach.
Ministerstwo Środowiska w opublikowanym 10 października projekcie rozporządzenia zaproponowało, by ta opłata wynosiła 20 gr. W ustawie jednak maksymalna stawka została określona na 1 zł. Szacuje się, że w związku z opłatami do budżetu państwa wpłynąć może od 850 mln do 1,5 mld zł.