Odpady zakopywał pod wybiegiem dla koni. Jest akt oskarżenia
Aktem oskarżenia śledczy zakończyli sprawę rozpoczętą w maju 2020 roku. Dostali wówczas informację o podejrzeniu składowania niebezpiecznych odpadów na terenie Rogów oraz Wodzisławia Śląskiego (woj. śląskie).
We wskazanych miejscach znaleziono wówczas podkłady, podrozjazdnice kolejowe i beczki zawierające organiczne odpady z substancjami niebezpiecznymi, które ze względu na właściwości fizykochemiczne mogły być bardzo groźne.
Truchła bydła podrzucone do lasu
Na terenie Nadleśnictwa Bartoszyce (woj. warmińsko-mazurskie) oraz na pole ktoś wyrzucił rozkładające się szczątki bydła. Sprawcę szuka policja, a leśnicy muszą zająć się uprzątnięciem i utylizacją trucheł. Do olchowego lasu - nieznana póki...
Do sprawy zaangażowano strażaków, urzędników gminnych oraz wojewódzki inspektorat ochrony środowiska.
"Jak ustalili śledczy, 63-letni mieszkaniec powiatu wodzisławskiego w okresie od 2019 do 2020 roku pozbywał się niebezpiecznych odpadów, zakopując je pod tworzonym wybiegiem dla koni, mieszczącym się na terenie ‘Parku leśnego’ w Rogowie. Odpady pokolejowe przechowywał również na jednej z działek mieszczącej się na ul. Rogowskiej w Wodzisławiu Śląskim" - relacjonuje wodzisławska Komenda Powiatowa Policji.
Z opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska wynikało, że znalezione nieczystości, a szczególnie sposób ich składowania, stwarzało niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób.
"Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynów, a Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu Śląskim skierowała do sądu akt oskarżenia w tej sprawie. Za to przestępstwo grozi sprawcy do 5 lat więzienia" - podają stróże prawa.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl
