Nie wszystkie dania są "jak u babci". Co wykryła inspekcja?
Dania gotowe, soki, nektary i syropy oraz zioła i przyprawy wzięła pod lupę w trzecim kwartale ubiegłego roku Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Teraz podała wyniki kontroli.
Jeśli chodzi o dania gotowe (wyroby garmażeryjne z nadzieniem, w sosach, w słoikach i w puszkach), kontrola objęła 121 podmiotów, w tym 46 producentów, 39 sklepów i 36 punktów gastronomicznych.
Czesi wyrzucają polską żywność
Cechy organoleptyczne zakwestionowano przy 2 partiach (1,5 proc. poddanych kontroli), a parametry fizykochemiczne przy 35 (22,3 proc.).
Stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in. zaniżonej zawartości farszu, obecności niedeklarowanych surowców oraz niezgodnych z deklaracją poziomów parametrów (np. zawartości białka i soli). Oznakowanie zweryfikowano w przypadku 326 partii, z czego w 156 stwierdzono nieprawidłowości (47,9 proc.).
Dotyczyły m.in.: stosowania określeń typu "kuchnia staropolska", "domowy", "tradycyjnie" i "jak u babci" przy stosowaniu dodatków, aromatów i przetworzonych surowców, podawania deklaracji "bez konserwantów" i "bez dodatku glutaminianu monosodowego" przy jednoczesnym używaniu składników zawierających te dodatki.
Kontrola znakowania soków i nektarów, syropów owocowych oraz produktów przemysłu cukrowniczego (w tym cukru z buraków cukrowych i cukru trzcinowego) objęła 116 podmiotów, w tym 55 zajmujących się produkcją, konfekcjonowaniem i składowaniem oraz 61 sklepów detalicznych.
Eksport żywności ciągle idzie w górę
Pod lupę trafiło 318 partii, a nieprawidłowości stwierdzono w przypadku 59. Kontrolerzy wytykali m.in.:
- nieprawidłowe nazwy ( np. "sok owocowy" dla wyrobu zawierającego również sok imbirowy)
- stosowanie niedozwolonych (np. "bez dodatku wody, bez dodatku konserwantów" i "bez cukru" w przypadku soku) lub niezgodnych z prawdą (np. "100 proc. naturalny" na napoju zawierającym ekstrakt z kolendry i barwnik) deklaracji odnoszących się do składu produktu
- podanie niepełnej nazwy opisowej ("syrop") przy jednoczesnym wyeksponowaniu na etykiecie grafiki owocu maliny i słowa "malina" sugerujących, że jest to syrop z owoców maliny lub soku malinowego, podczas gdy wytworzono go z użyciem aromatu i dwóch różnych rodzajów soków (malinowego i aroniowego)
- brak informacji o zastosowanym procesie pasteryzacji
Rolnikom należy się uznanie. Żywności nie zabrakło mimo problemów
Jakość handlową ziół i przypraw sprawdzono u 86 podmiotów, w tym 45 zajmujących się produkcją, konfekcjonowaniem i składowaniem oraz 41 sklepów detalicznych. W zakresie cech organoleptycznych zbadano 136 partii i zakwestionowano 2 oregano (1,5 proc.).
Parametry fizykochemiczne skontrolowano w 135 partiach, z czego 7 zakwestionowano (5,2 proc.). Nieprawidłowości dotyczyły m.in. niepotwierdzenia tożsamości gatunkowej (obecność obcych części roślinnych lub cech diagnostycznych nietypowych dla danej przyprawy), niezgodnych z deklaracją poziomów parametrów (np. zawartości olejku eterycznego) i zaniżonej masy netto.
Oznakowanie zweryfikowano w przypadku 219 partii, z czego w 55 stwierdzono nieprawidłowości (25,1 proc.). Dotyczyły m.in. stosowania nieprawidłowej nazwy, w tym m.in. nieadekwatnej do składu przyprawy albo zbyt ogólnej (tj. nieodzwierciedlającej części rośliny, z której otrzymano daną przyprawę).
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś