Morawiecki o CETA: skorzystamy na handlu z Kanadą
CETA należy potraktować analogicznie do integracji z UE; Polska skorzystała na handlowej integracji z Unią, handel z Kanadą też na pewno nam się opłaci - mówi PAP wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Dodał, że ma poważne zastrzeżenia do arbitrażowej części CETA.
- Jestem bardzo zniuansowanym zwolennikiem CETA. Wszystkie tego rodzaju umowy w oczywisty sposób składają się z części handlowej i z części inwestycyjnej. Zadajmy sobie pytanie: czy Polska skorzystała na handlowej integracji z UE? Każdy przedsiębiorca i 80 proc. społeczeństwa odpowie: tak, zyskaliśmy na tym, że możemy bez przeszkód sprzedawać nasze towary i z mniejszą liczbą przeszkód oferować nasze usługi - powiedział Morawiecki we wtorek PAP.
PSL: CETA śmiertelnym zagrożeniem dla polskiego rolnictwa
Dopytywany o to, czy zgodzi się z opinią, że obecne rozwiązania dotyczące arbitrażu, jakie obowiązują Polskę, na mocy dwustronnych układów z USA i Kanadą, są bardziej niekorzystne dla naszego kraju niż zakłada CETA i TTIP, przyznał: "to prawda, że te umowy, które obowiązują dziś, są jeszcze mniej korzystne, jeśli chodzi o arbitraż. W tym sensie nasza sytuacja po przyjęciu CETA się poprawia".
- Jednak fakt, że coś jest lepsze od czegoś, co było wcześniej, nie znaczy, że jest dobre - wskazał.
Do Polski będzie sprowadzana żywność GMO?
Wynegocjowane w 2014 r. Całościowe Gospodarcze i Handlowe Porozumienie UE-Kanada (CETA) proponuje zniesienie niemal wszystkich ceł i barier pozataryfowych oraz liberalizację handlu usługami między Unią Europejską a Kanadą.
Porozumienie ma być zawarte w październiku podczas szczytu UE-Kanada. Umowa CETA wzbudza w Europie wiele kontrowersji.
W ubiegłym tygodniu Sejm przyjął uchwałę ws. CETA. Głosi ona m.in., że "do zawarcia tej umowy i jej pełnego wejścia w życie niezbędne jest przeprowadzenie procedur jej zatwierdzenia, zgodnie z wymogami i wewnętrznym porządkiem prawnym poszczególnych państw członkowskich UE".