Minister rolnictwa: najważniejsze jest rozwiązanie problemu zbóż

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Anna Wysoczańska PAP, (zl) | redakcja@agropolska.pl
07-04-2023,8:15 Aktualizacja: 07-04-2023,8:16
A A A

Najważniejszym problemem jest napływ produktów rolnych z Ukrainy, w tym zbóż. Jutro pojadę na granicę. Zrobię wszystko, by kontrole były dokładne – zapewnił w czwartek podczas konferencji prasowej nowy minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

"Wszyscy oczekują, że powiem coś na temat zboża czy – szerzej – produktów, które napływają do Polski z Ukrainy i u nas pozostają. Już dzisiaj (...) zwołałem sztab kryzysowy, będziemy na ten temat rozmawiać, a jutro pojadę za granicę" – powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej nowy minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

Telus zapewnił, że zrobi wszystko, by kontrole były dokładne i żeby zboże niepewnej jakości nie wpływało do Europy, a więc i do Polski.

Jak mówił, liczy na na dalszą współpracę z wicepremierem Henrykiem Kowalczykiem, "bo razem będziemy mogli wybrnąć z tego problemu, który się stworzył przez decyzje UE". "Z ceł zwalnia UE, ma ona powody, by pomagać Ukrainie, ale nie mogą być z tego tytułu poszkodowane kraje graniczące z Ukrainą, trzeba by cała Unia w tej sprawie zareagowała" - tłumaczył minister.

Robert Telus, Andrzej Duda, nowy minister rolnictwa

Robert Telus nowym ministrem rolnictwa i rozwoju wsi

Prezydent Andrzej Duda dokonał w czwartek zmian w składzie rządu. Henryk Kowalczyk został odwołany z funkcji wicepremiera i ministra rolnictwa i rozwoju wsi oraz powołany na stanowisko wicepremiera; nowym szefem MRiRW został Robert...

Zaapelował do konkurentów politycznych, "żeby pomogli nam (...), żebyśmy razem rozładowali tę sytuację". Chodzi też by w rozwiązanie problemu "dla polskich rolników" włączyli się też europosłowie.

Telus przyznał, że obecnie najważniejszym zadaniem jest rozładowanie magazynów zbożowych przed tegorocznymi żniwami. "Jeżeli zostanie 3-4 mln ton to będzie bardzo dobra sytuacja" - wskazał. Nie możemy się pozbyć zboża do zera, bo jest to rezerwa zapewniająca bezpieczeństwo żywnościowe - dodał.

Minister pytany o to, kiedy spotka się z rolnikami, zapewnił, że "na pewno" to zrobi. "Myślę, że może być w przyszłym tygodniu" - wskazał. Poinformował także, że już rozmawiał z protestującymi rolnikami na Pomorzu.

Nowy szef resortu rolnictwa zaznaczył, że choć jutro planuje wyjazd na granicę, to nie w celu spotkania się z rolnikami, ale raczej by rozeznać się w sytuacji na przejściach granicznych. "Ale jeżeli będą tam rolnicy, to jestem otwarty na takie spotkanie " - powiedział.

Szef resortu podkreślił, że będzie realizował wszystkie programy, które mają pomóc polskim rolnikom, polskiej gospodarce i Polsce.

Robert Telus został w czwartek nominowany na ministra rolnictwa. Zastąpił na tym stanowisku Henryka Kowalczyka, który z kolei zachował tekę wicepremiera.

"Nominację przyjąłem z wielką duma, wielkim zaszczytem, ale i z wielką odpowiedzialnością" - powiedział minister na swojej pierwszej konferencji prasowej.

Przypomniał, że dwa lata pandemii wpłynęło na zerwanie łańcuchów żywnościowych, a obecna wojna na Ukrainie sprawia, że przyszły trudne czasy dla polskiego rolnictwa. "Chcę, obiecać, że nie będę szczędził sił, czasu, pomysłów i pracy, żeby tak było – żeby polskie rolnictwo było silne, bo wtedy silna będzie polska gospodarka, a co za tym idzie silna Polska" ” – powiedział Robert Telus 

 

Poleć
Udostępnij