Minister do opozycji: poziom zarzutów we wniosku o wotum nieufności żenujący

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
03-04-2019,13:50 Aktualizacja: 03-04-2019,13:57
A A A

- Poziom zarzutów we wniosku o wotum nieufności wobec mnie uważam za żenujący. Nie chcę dezawuować osób z PO, które go napisały - powiedział w środę  minister Jan Krzysztof Ardanowski.

3 kwietnia wieczorem Sejm zajmie się wnioskiem o wotum nieufności szefa resortu, który w lutym złożył klub PO-KO zarzucając mu "niekompetencję, nieudolność, konfliktowość oraz brak nadzoru nad podległymi instytucjami".

beata mazurek, jan krzysztof ardanowski, sejm, Wniosek o odwołanie ministra Ardanowskiego,walka z asf w polsce

Marszałek do opozycji: Ardanowski na pewno nie zostanie odwołany

Prezydium Sejmu oraz Konwent Seniorów podjęły decyzję, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu (3-4 kwietnia) posłowie rozpatrzą wniosek PO-KO o odwołanie Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa. Wniosek został złożony w lutym....

Posłowie opozycji zarzucili również Ardanowskiemu "szczególną bezradność i niekompetencję" w sprawie dotyczącej nielegalnego uboju bydła; wskazali ponadto na brak właściwego nadzoru weterynaryjnego, który jest spowodowany niedofinansowaniem Inspekcji Weterynaryjnej i brakiem kadr.

- Jeżeli opozycja chce odwoływać ministra rolnictwa, to widocznie podejmuje on działania, które opozycji się nie podobają. Będę do tego wniosku się odnosił w Sejmie. Odniosę się precyzyjnie do czterech zarzutów, które zostały mi przedstawione - zapowiedział Ardanowski w Przysieku.

Według PO-KO minister rolnictwa nie sprawdził się również w zwalczaniu ASF. W 2018 r. pojawiła się rekordowa liczba ognisk tej choroby u świń, ujawniono też kilkaset przypadków ASF u dzików. Posłowie krytykowali też ministra za zbyt małą pomoc rolnikom dotkniętych ubiegłoroczną suszą.

Sejmowa komisja rolnictwa zarekomendowała odrzucenie wniosku PO-KO, a minister nie zgadza się z zarzutami opozycji.

Jan Krzysztof Ardanowski, Dorota Niedziela, wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa, polityka

Opozycja krytykuje ministra i domaga się jego odwołania

W najbliższy czwartek, 14 marca sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi zajmie się rozpatrzeniem i zaopiniowaniem poselskiego wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Pod wnioskiem o odwołanie...

- Nie chcę dezawuować tych osób z PO, które ten wniosek napisały. Poziom zarzutów jest żenujący. Ten teatr z wnioskami o wotum nieufności, co jakiś czas się odbywa. Z tego co wiem ma być też złożony kolejny wniosek o odwołanie minister edukacji Anny Zalewskiej. Niedawno był wniosek wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Jestem w dobrej ekipie, w dobrej sztafecie kolejnych ministrów, których opozycja chce odwoływać - stwierdził Ardanowski.

W jego ocenie często bywa tak, że jeżeli ktoś ma coś za uszami to leci i pokazuje innych krzycząc "łapać złodzieja".

- O małej pomocy suszowej mówią ci, którzy przy suszy o podobnej skali w 2015 roku wysupłali z budżetu 450 mln zł. My pięciokrotnie więcej i ktoś śmie kwestionować wielkość pomocy z budżetu państwa w 2018 roku i pierwszym kwartale 2019 roku - powiedział szef resortu rolnictwa.

Stwierdził też, że do kwestii ASF odnosił się już tyle razy, że wystarczy wspomnieć o pokazywaniu Polski przez kraje Europy Zachodniej, jako przykładu skutecznej walki z chorobą.

- Sprawa hodowli koni w Polsce ciągnie się w Polsce od 2015 roku i dotyczy dwóch stadnin. Minister Krzysztof Jurgiel mając uzasadnione zarzuty wobec ówczesnych szefów tych spółek podjął decyzje, których ja albo bym nie podjął, albo inaczej uzasadnił. Natomiast nic złego w zakresie hodowli w Polsce koni się nie dzieje - powiedział szef resortu rolnictwa.

Podkreślił, że on stara się dbać o wszystkie rasy koni.
 

Poleć
Udostępnij