Marszałek do opozycji: Ardanowski na pewno nie zostanie odwołany
Prezydium Sejmu oraz Konwent Seniorów podjęły decyzję, że na najbliższym posiedzeniu Sejmu (3-4 kwietnia) posłowie rozpatrzą wniosek PO-KO o odwołanie Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra rolnictwa.
Wniosek został złożony w lutym. Posłowie klubu parlamentarnego PO-KO zarzucili szefowi resortu "niekompetencję, nieudolność, konfliktowość oraz brak nadzoru nad podległymi instytucjami".
Opozycja krytykuje ministra i domaga się jego odwołania
Platforma zarzuciła Ardanowskiemu m.in. "szczególną bezradność i niekompetencję" w sprawie dotyczącej nielegalnego uboju bydła w naszym kraju. Wskazała też na brak właściwego nadzoru weterynaryjnego, który jest spowodowany niedofinansowaniem Inspekcji Weterynaryjnej i brakiem kadr.
Według PO-KO minister nie sprawdził się również w zwalczaniu ASF. W 2018 r. pojawiła się rekordowa liczba ognisk tej choroby u świń, ujawniono też kilkaset przypadków ASF u dzików. Posłowie krytykowali też ministra za zbyt małą pomoc rolnikom dotkniętych ubiegłoroczną suszą.
Sejmowa komisja rolnictwa zarekomendowała odrzucenie wniosku PO-KO. Sam minister nie zgodził się z zarzutami opozycji.
Beata Marszałek, wicemarszałek Sejmu podkreśliła, że wniosek o wotum nieufności wobec szefa MRiRW "z całą pewnością zostanie odrzucony". - Będzie to też doskonała okazja, do tego, by przypomnieć przede wszystkim Polakom - bo opozycja wie, ale udaje, że nie wie - co dobrego w obszarze rolnictwa rząd PiS zrobił - wskazała.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś