Maszyny i płody rolne w płonącym budynku. Pożar wybuchł po burzy
1 czerwca w Machorach (pow. konecki, woj. świętokrzyskie) doszło do pożaru budynku gospodarczego. Chwilę przed tym, jak zauważono ogień, przeszła nad tamtą okolicą burza z piorunami.
W momencie przybycia na miejsce zastępu z OSP Ruda Maleniecka pożar był już w rozwiniętej fazie. A druhowie nie mieli daleko, bo akurat prowadzili pokazy z okazji Dnia Dziecka w miejscowości Maleniec, oddalonej od miejsca pożaru o ok. 2 km.
Nocny pożar dużej fermy trzody chlewnej. Padło 700 świń
Po zabezpieczeniu terenu podali dwa prądy wody w natarciu na płonący obiekt oraz w obronie na pobliski budynek inwentarski. Po przybyciu kolejnych sił z OSP i PSP kontynuowano działania gaśnicze, podając kolejne prądy wody. W trakcie akcji budynek się zawalił.
„Obecny na miejscu właściciel przekazał, że wewnątrz znajdują się maszyny rolnicze, drobny sprzęt oraz płody rolne. Oznajmił także, że w obiekcie nie było zwierząt. Nikt nie został poszkodowany. Do obiektu nie była doprowadzona energia elektryczna. W początkowej fazie działań strażacy korzystali z pobliskiego hydrantu lokalnej sieci wodociągowej, a następnie dodatkowo zorganizowali punkt czerpania wody na zbiorniku w miejscowości Maleniec” – relacjonuje w komunikacie mł. bryg. Mariusz Czapelski, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Końskich.
Jak dodaje, po opanowaniu pożaru działania polegały głównie na dogaszaniu pojedynczych zarzewi ognia. Następnie całe pogorzelisko sprawdzono kamerą termowizyjną, nie stwierdzając podwyższonych wartości temperatur.
- Wiesz o ciekawym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym! Czekamy: redakcja@agropolska.pl