Izdebski apeluje do premiera o dymisję Pudy
Rząd powinien definitywnie wycofać się w projektowanej ustawy "piątka dla zwierząt" - to jeden z postulatów rolników biorących udział w VII Kongresie Rolnictwa RP, którego organizatorem jest rolnicze OPZZ.
Sławomir Izdebski, szef związku ocenił, że projektowane przepisy miały na celu zlikwidowanie bardzo dochodowych branż gospodarki rolnej - hodowli zwierząt futerkowych oraz bydła mięsnego (w projektowanej ustawie miał być zakazany ubój rytualny, co istotnie ograniczyłoby wywóz wołowiny do krajów muzułmańskich).
Puda nie wie, jakie będą losy "piątki dla zwierząt"
W tej produkcji Polska zajmuje czołowe miejsca w Europie.
Związkowiec podkreślił, że tylko solidarność wszystkich rolników i protesty, spowodowały, że rząd wycofał się niekorzystnych dla gospodarzy zapisów. Projekt został wycofany z prac legislacyjnych, ale nie jest pewne czy sprawa ta jeszcze nie powróci.
- Domagamy się natychmiastowego odstąpienia od tych zapisów (...) oczekujemy od premiera, że żadnych likwidacji nie będzie - powiedział przewodniczący OPZZ RIiOR. Dodał, że hodowlę norek chce się obecnie zlikwidować "pod przykrywką chorób".
Kolejnym postulatem rolników jest oddłużenie rolnictwa. Jak mówił Izdebski, coraz częstszym "dramatem" dla rolników są egzekucje komornicze.
Zaznaczył, że związkowcy przygotowali przepisy o ograniczeniu egzekucji rolniczych, czyli zostało określone czego komornik nie może zabrać rolnikowi by nadal mógł utrzymać rodzinę, ale w ostatniej chwili zostały zmienione i obecnie niezależnie od tego jak duży dług ma rolnik, cale gospodarstwo jest licytowane.
Konfederacja: Puda po cichu wprowadza "piątkę dla zwierząt"
Lider związku zauważył, że prowadzi to do wielu tragedii, rolnicy nie wytrzymują napięć ekonomicznych i wielu odbiera sobie życie. Tylko na samym Podlasiu, kilka tysięcy gospodarstw rodzinnych zostało zlikwidowanych np. z powodu wybicie zdrowych świń.
- Apelujemy do premiera by wprowadził zmiany do ustaw oddłużeniowych. Trzeba stworzyć takie warunki, by rolnikowi pomóc, a oddłużenie - to pomocna dłoń - mówił.
Po raz kolejny przewodniczący OPZZ RIiOR poruszył sprawę walki z ASF. Jego zdaniem, choroba nie zostanie zwalczona, jeżeli nie zmieni się system gospodarki łowieckiej i nie zostanie zlikwidowany "komunistyczny relikt" - Polski Związek Łowiecki.
Przypomniał, że OPZZ RIiOR przygotował projekt ustawy w tej sprawie. Zostały w niej m.in. zapisane, że obwody łowieckie, które są teraz rozdawane za darmo, muszą być wydzierżawiane w drodze przetargu. Reguluje także kwestę odszkodowań dla rolników za szkody łowieckie.
Szef rolniczego OPZZ skrytykował nieobecność na Kongresie ministra rolnictwa, w spotkaniu nie wziął też udziału żaden inny przedstawiciel instytucji. Zaapelował do premiera o dymisję Grzegorza Pudy.
W tym roku w Kongresie nie uczestniczyli także inni przedstawiciele rządu, natomiast wzięli w niej udział m.in. posłowie Konfederacji, przedstawiciele Lasów Państwowych i Krajowej Rady Izb Rolniczych.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś