Egzekucja na rzecz państwa? Komornik będzie mógł więcej zabrać
Państwo za pośrednictwem swoich instytucji pomoże będącym pod kreską rolnikom. Ale jeśli gospodarze nawalą i wychodzenie z zadłużenie się nie uda, pójdą z torbami. I to zapewne nie wszystkimi.
Zgodnie z niedawnymi zapowiedziami Krzysztofa Jurgiela, ministra rolnictwa jeszcze w tym półroczu powinna zostać uchwalona - będąca obecnie w fazie konsultacji społecznych - ustawa o restrukturyzacji zadłużenia podmiotów prowadzących gospodarstwo rolne. Ma ona być pomocna dla borykających się z problemami finansowymi producentów rolnych.
Wkrótce ustawa o restrukturyzacji zadłużenia gospodarstw rolnych
Jak już pisaliśmy, projekt ustawy przewiduje cztery formy pomocy: dopłaty do oprocentowania kredytów, pożyczki na spłatę zobowiązań (realizowane przez ARiMR) oraz gwarancje spłaty kredytów i przejęcie zadłużenia w zamian za przejęcie ziemi do państwowego zasobu (realizowane przez KOWR).
Trzeba jednak zwrócić uwagę na bardzo ważny aspekt tego aktu prawnego.
Interesy finansowe państwa będą zgodnie z nim mocno zabezpieczone w sytuacji, jeśli korzystającemu z pomocy rolnikowi powinie się noga.
Jak napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy przewidziana pomoc "jest szczególną formą pomocy państwa, która udzielana będzie podmiotom, znajdującym się w trudnej sytuacji finansowej, które praktycznie nie mają możliwości uzyskania środków finansowych umożliwiających im odzyskanie płynności finansowej na warunkach rynkowych, ogólnie obowiązujących".
Rolnicy są bardzo zadłużeni. I biorą kolejne kredyty
A w konsekwencji: "w celu zabezpieczenia spłaty pomocy, która będzie udzielana ze środków publicznych w projektowanej ustawie proponuje się, aby do egzekucji komorniczych prowadzonych na wniosek Agencji i Krajowego Ośrodka w stosunku do nieruchomości stanowiących zabezpieczenie pożyczek oraz gwarancji spłaty kredytu restrukturyzacyjnego nie miały zastosowania przepisy w sprawie określenia przedmiotów należących do rolnika prowadzącego gospodarstwo, które nie podlegają egzekucji".
Zgodnie z tym rozporządzeniem komornik nie może zabrać zadłużonemu rolnikowi m.in. stada podstawowego zwierząt czy budynków gospodarczych niezbędnych do hodowli w proporcji uzależnionej od wielkości stada podstawowego i niezbędnej nadwyżki inwentarza.
Jeśli te przepisy nie będą przy egzekucjach prowadzonych na wniosek KOWR czy ARiMR obowiązywać, to rolnik będzie mógł stracić praktycznie wszystko. Trudno sobie bowiem wyobrazić gospodarowanie bez siedziby i budynków dla zwierząt.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś