Dramat koni, cielaków, kóz i psów w schronisku. Prokuratura wszczęła śledztwo

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (dk) | redakcja@agropolska.pl
08-11-2023,12:15 Aktualizacja: 08-11-2023,12:16
A A A

Prokuratura Rejonowa w Suchej Beskidzkiej (woj. małopolskie) prowadzi dochodzenie wynikające z zawiadomienia prezesa zarządu jednego ze stowarzyszeń w sprawie znęcania się nad zwierzętami.

Chodzi o 54 psy, 9 koni, 1 kucyka, 3 cielaki, 6 kóz oraz 8 świnek getyńskich, które pozostawały pod „opieką” schroniska w Hucisku. Prokuratura bierze pod lupę okres od 1 lipca do 28 października br., kiedy to zwierzęta miały być niedokarmione i niepojone w dostateczny sposób oraz utrzymywane w złych warunkach lokalowych i z ranami na ciele bez ich zaopatrzenia (to czyn z art. 35 ust. 1a ustawy o ochronie zwierząt).

krowy, hodowla, znęcanie się, zaniedbanie, sąd, wyrok

Kary po półtora roku więzienia za znęcanie się nad krowami

Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wyrok skazujący dwoje rolników spod mazurskiego Pisza na kary po półtora roku pozbawienia wolności za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad stadem krów. Pierwszy...

„W toku postępowania dokonano oględzin miejsca zdarzenia, zabezpieczenia czterech trucheł psów oraz szczęki nieustalonego zwierzęcia, powołano Zakład Higieny Weterynaryjnej w Krakowie celem wydania opinii w przedmiocie ustalenia przyczyny śmierci czterech psów oraz określenia gatunku i rasy zwierzęcia, do którego należała przekazana do badań szczęka” – podaje w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Jak w nim poinformowano, śledczy stwierdzili, że psy były niedożywione i złaknione wody, miały poranione nosy i zdarte naskórki oraz przebywały w klatkach we własnych odchodach. Niedożywienie stwierdzono również odnośnie kóz i świń.

„Nadto w zamrażarce oraz na łące przylegającej do posesji ujawniono truchła 4 psów oraz szczękę nieustalonego zwierzęcia. W sprawie planowane jest wykonanie dalszych niezbędnych czynności polegających m.in. na uzyskaniu opinii” – przekazuje prokuratura.

Polska Agencja Prasowa ustaliła, że do schroniska w Hucisku miały trafiać zwierzęta przekazywane przez fundacje mające zajmować się ochroną zwierząt.

Poleć
Udostępnij