Czas Dobrego Sera w Sandomierzu. Festiwal z serem w roli głównej
Degustacje najlepszych serów z całego świata, pokazy serowarskie, laboratoria smaku, stoiska z produktami polskich winiarzy, "smakowity" rejs po Wiśle i występy artystyczne złożą się na zaplanowaną w weekend w Sandomierzu siódmą edycję festiwalu Czas Dobrego Sera.
Czas Dobrego Sera, czyli Ogólnopolski Festiwal Nieskończonych Form Mleka odbędzie się w sobotę i w niedzielę na sandomierskim, zabytkowym Rynku.
- Do udziału w naszym festiwalu zapraszamy wyłącznie najlepszych producentów serów zagrodowych oraz najlepsze, nieliczne polskie mleczarnie. Ze szczególną sympatią odnosimy się do małych, rodzinnych gospodarstw, które zdecydowały się na produkcję tzw. serów zagrodowych na bazie surowego mleka - podkreślił pomysłodawca i dyrektor festiwalu Jacek Szklarek.
Przetwarzają mleko na sery i zarabiają więcej
W Sandomierzu będzie można skosztować i kupić blisko 300 różnych serów z 14 krajów. Degustacje najlepszych polskich i zagranicznych serów będą się odbywały pod okiem wybitych autorytetów, to m. in. wieloletni prezes Konsorcjum Serów Alpejskich Monte Veronese z Włoch Giovanni Roncolato, czy też prof. Monika Wszołek z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, która jako jedna z nielicznych w Polsce od zawsze propaguje wyższość masła nad margaryną.
Zaplanowano osiem tematycznych laboratoriów smaku, których bohaterami będą takie sery jak m.in.: Kamyk Sudecki, Majowa Bryndza, Wołoski, Dżersejan, Kozia Rura czy też oryginalne holenderskie Goudy, sery alpejskie z Włoch, Francji i Szwajcarii, owcze sery z Chorwacji, Toskanii, Sardynii i Słowacji.
Będzie można spróbować prawdziwego masła, jogurtów o 9-procentowej zawartości tłuszczu, lodów śmietankowych czy też surowego mleka, którego smak już tylko niektórzy z nas pamiętają z dzieciństwa.
Znawca sera: w Polsce mamy setki małych serowni
Podczas imprezy zaplanowano Rejs-Wisła-Party największym śródlądowym statkiem w Polsce - „Syrenką”. Na pokładzie nie zabraknie słodkowodnych, polskich ryb serwowanych z grilla oraz zupy rybnej, doskonałych przekąsek i wina. Wszystko przy cygańskiej muzyce zespołu Transylvania Trio.
Wiadomo, że najlepszym "smakowym" partnerem dla sera jest wino, dlatego w Królewskim Mieście nie zabraknie polskich winiarzy. Organizatorzy spodziewają się uczestnictwa przedstawicieli około 20 polskich winnic, w tym podsandomierskich.
W niedzielne popołudnie zostaną ogłoszone wyniki konkursu na najlepszy polski ser. W tym roku poza klasycznymi kategoriami wprowadzono kategorię na najlepsze polskie masła oraz twaróg.
Ser i wino to para doskonała, czyli festiwal w Sandomierzu
Przez cały czas trwania festiwalu na scenie będą odbywały się występy artystyczne oraz rozmowy z producentami serów i win, a także prezentacje poszczególnych stoisk i produktów.
Organizatorem festiwalu jest polski oddział "Slow Food" - międzynarodowej organizacji typu non-profit, której celem jest "ochrona prawa do smaku". Powstała w 1986 r. we Włoszech i od początku zajęła się szeroko rozumianą ochroną oraz wspieraniem niewielkich regionalnych producentów żywności - szczególnie żywności oryginalnej, produkowanej w sposób niespotykany w innych miejscach na świecie, żywności tradycyjnej, zdrowej i zagrożonej zniknięciem w wyniku ekspansji fast foodów.