Ciągniki z wadą prawną. Zostaniesz bez maszyny, ale z kredytem
Trudno sobie wyobrazić współczesne gospodarstwo bez porządnych ciągników. To często priorytet zakupowy dla rolników. Jak się okazuje, mogą wpaść przy takiej transakcji w pułapkę, którą nagłośnił właśnie samorząd rolniczy.
Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych wystąpił do resortu rolnictwa o interwencję w sprawie nieprawidłowości przy sprzedaży traktorów, które mogły być nielegalnie wprowadzone do obrotu.
Wiosenne zakupy się udały. Ciągniki i przyczepy z kolejnymi wzrostami
"Problem dotyczy rolników, którzy nabyli wyprodukowane po 31 grudnia 2015 r. fabrycznie nowe, zarejestrowane ciągniki rolnicze, które w chwili pierwszego wprowadzenia do obrotu na teren UE nie miały ważnych świadectw homologacji, zgodności czy decyzji o dopuszczeniu jednostkowym i nie wypełniają warunków technicznych wymaganych rozporządzeniem (UE) 167/2013" - wskazuje KRIR.
Powołując się na dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, Izby podają, że na teraz chodzi o kilka tysięcy ciągników i ich właścicieli.
Nielegalne wprowadzanie do obrotu traktorów i ich rejestrowanie lub przerejestrowywanie - według uzyskanych przez KRIR informacji - odbywa się od kilku lat na terenie całego kraju. Dotyczyć ma głównie importowanych ciągników o dacie produkcji/pierwszej rejestracji dokonanej po 1 stycznia 2016 r.
"Homologacje wydane na te ciągniki wygasły wiele lat temu i nie spełniają wymagań określonych w rozporządzeniu (UE) 167/2013 z dnia 5 lutego 2013 r. w sprawie homologacji i nadzoru rynku pojazdów rolniczych i leśnych, m.in. dotyczących norm emisji spalin. W związku z tym zakupione przez rolników ciągniki obciążone są wadą prawną i z mocy prawa podlegają wycofaniu od użytkowników i wyrejestrowaniu" - informuje rolniczy samorząd.
Mamy 1 mln 444 tys. ciągników
Jak dalej przekonuje, gospodarze kupują te ciągniki ze względu na korzystne ceny, ale nie zdają sobie sprawy, że - choć są nabywane w oficjalnie zarejestrowanej firmie, która wystawia sprzęt na krajowych pokazach organizowanych również pod patronatem ministra rolnictwa - są obarczone poważną wadą prawną.
W konsekwencji gospodarze mogą więc zostać bez ciągników, za to z kredytami do spłacania.
"Przedstawiając powyższe, Zarząd KRIR wystąpił o rozważenie możliwości podjęcia skutecznej interwencji w tej sprawie, aby jak najszybciej zatrzymać sprzedaż nielegalnych ciągników oraz zapewnić pomoc prawną i finansową poszkodowanym rolnikom" - podsumowuje KRIR.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś