Chciał wyłudzić setki tysięcy dotacji na chryzantemy

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: Ewa Bąkowska PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
16-02-2021,13:35 Aktualizacja: 16-02-2021,13:38
A A A

Do Sądu Okręgowego w Kaliszu wpłynął akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który chciał wyłudzić dotację na chryzantemy w wysokości 722 tys. zł. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.

Hodowcy chryzantem przeznaczonych do sprzedaży na Wszystkich Świętych, którym zagrażała utrata płynności finansowej w związku z ograniczeniami na rynku spowodowanymi epidemią COVID-19, mogli składać w listopadzie ub. roku wnioski o przyznanie pomocy finansowej.

wyłudzenie unijnych dopłat, działka rolna, Mońki, Prokuratura Rejonowa w Ełku

Na cudze działki wyłudziły 300 tysięcy unijnych dopłat

Wyłudzenie unijnych dopłat do działek rolnych w wysokości ponad 300 tys. złotych obejmuje skierowany do sądu przez Prokuraturę Rejonową w Ełku akt oskarżenia przeciwko dwóm 40-letnim kobietom. Śledczy ustalili, że mieszkanka Moniek (woj....

Z pomocy rządu postanowił skorzystać 29-letni mieszkaniec jednej z podkaliskich miejscowości. Do oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kaliszu złożył wniosek, w którym poinformował, że na święto wyprodukował 36 tys. chryzantem doniczkowych, których nie sprzedał ze względu na wprowadzone obostrzenia.

We wniosku wyliczył, że z tego tytułu poniósł straty w wysokości 722 tys. zł i takiej kwoty oczekuje w ramach rekompensaty.

Pracownicy agencji próbowali skontaktować się z rolnikiem najpierw telefonicznie. Podjęte próby nie odniosły skutku, więc postanowili przeprowadzić oględziny miejsca, gdzie miały rosnąć chryzantemy. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna posiadał tylko 400 doniczek z kwiatami.

Pytany o resztę kwiatów tłumaczył, że w końcu udało mu się je sprzedać na giełdzie w Poznaniu, a chryzantemy miał mu podarować 95-letni dziadek, który wkrótce potem zmarł.

- Podczas śledztwa okazało się, że nie zgłaszał darowizny, nie miał zgody na dostarczanie wody niezbędnej do podlewania roślin i nie posiada odpowiedniego areału ziemi do uprawy tak dużej ilości kwiatów - powiedział prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Dodał, że podejrzany w ogóle nie dysponował żadnymi dokumentami w sprawie. 29-latek usłyszał zarzut oszustwa, za co grozi mu do 2 lat więzienia. Podejrzany nie przyznał się do winy.
 

Poleć
Udostępnij