2000 bel słomy w ogniu. Miały iść na sprzedaż
Podpalenie przyjęto wstępnie jako przyczynę dużego pożaru słomy w miejscowości Goszczyce Średnie (pow. płoński, woj. mazowieckie). W ogniu stanęło około 2 tysięcy bel.
"Naszym zadaniem wraz z jednostką OSP Dziektarzewo było stworzenie punktu czerpania wody z rzeki Wkry przy moście w miejscowości Płaciszewo oraz jej transport do miejsca zdarzenia" - relacjonuje jednostka OSP Sochocin.
Podpalał sąsiadowi słomę. Teraz stanie przed sądem
Na miejscu pracowali także strażacy z PSP Płońsk, OSP Radzymin, OSP Baboszewo, OSP Nowe Miasto, OSP Wola Folwark i OSP Niedarzyn. Akcja trwała wiele godzin z uwagi na rozmiar pożogi. W ogniu stanęło 2 tysiące bel ważących ok. 500 kilogramów każda.
- Właściciel zrobił je specjalnie większe, bo miały iść na handel. Około 150 zostało uratowanych - powiedział portalowi "Płońsk w Sieci" komendant powiatowy PSP w Płońsku, st. bryg. Dariusz Brzeziński.
Jako wstępną przyczynę pożaru uznano podpalenie. Policja prowadzi postępowanie w sprawie.
Nad sprawami pożarów, które ostatnio wybuchały w gminie Kcynia (pow. nakielski, woj. kujawsko-pomorskie) pracują natomiast tamtejsi stróże prawa. W miejscowości Sierniki spaliły się dwa stogi, w Górkach Dąbskich jeden, a w Dziewierzewie stodoła.
"Ze wstępnych ustaleń kryminalnych wynika, że w każdym z powyższych przypadków ogień został przez kogoś podłożony. Mundurowi prowadzący sprawy zwracają się o kontakt do osób, które mają wiedzę na temat powyższych zdarzeń i mogą pomóc w ustaleniu sprawców podpaleń. Gwarantują anonimowość" - napisała podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nakle nad Notecią.
- Wiesz o ważnym wydarzeniu? Poinformuj nas o tym. Czekamy: redakcja@agropolska.pl