We Włoszech aż 70 proc. obywateli popiera protesty rolników
70 procent Włochów popiera protesty rolników, a jedna piąta obawia się podwyżek cen żywności w ich rezultacie - takie wyniki sondażu przedstawił w poniedziałek dziennik „La Stampa”. Rolnicy protestujący przeciwko polityce rządu i Unii Europejskiej zapowiedzieli na ten tydzień kolejną akcję w Rzymie.
Turyńska gazeta w analizie sondażu zwraca uwagę na to, że rolnicze protesty, które charakteryzuje brak koordynacji, zaczynają wywoływać obawy, że ich wynikiem będą podwyżki. Boi się tego około 20 procent uczestników ankiety, przeprowadzonej na początku lutego, a więc w dniach odbywających się w wielu punktach kraju manifestacji i pikiet na traktorach.
Producenci żywności protestują przede wszystkim przeciwko niskim cenom skupu, które - jak argumentują - nie rekompensują ponoszonych przez nich kosztów.
12 procent obywateli wyraża niepokój co do jakości żywności trafiającej na włoskie stoły.
Włochy. Protesty rolników i blokady dróg w wielu regionach kraju
20 procent Włochów jest zdania, że protesty szybko się skończą.
W ostatnich dniach media informowały o podziałach wśród manifestujących ostatnio rolników, bo - jak zauważono - nie wszyscy występują przeciwko rządowi Giorgii Meloni. Dlatego, jak się podkreśla, może mieć to wpływ na dalszy przebieg akcji protestacyjnych.
Jeden z rolniczych liderów Danilo Calvani zapowiedział na czwartek manifestację z udziałem co najmniej 20 tysięcy osób na terenie rzymskiego Circus Maximus w centrum. “Nasz protest będzie kontynuowany” - ogłosił.
Pierwsza akcja w Wiecznym Mieście odbyła się w piątek, gdy do centrum wpuszczono kilka traktorów z reprezentantami branży, a w nocy prawie 200 pojazdów w kolumnie przejechało rzymską obwodnicą.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś