W Tatarstanie spalili litewskie pomidory

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: (em) | redakcja@agropolska.pl
18-08-2015,15:05 Aktualizacja: 18-08-2015,15:25
A A A

Urzędnicy w rosyjskim Tatarstanie zorganizowali pokazową akcję niszczenia żywności objętej embargiem. W miejscowości Agryz spłonęło 7,8 kg litewskich pomidorów.

Objęte sankcjami pomidory zostały wykryte w jednym z miejscowych sklepów - donosi portal tvn24.pl Na stronie Rossielchoznadzoru w Republice Tatarstanu napisano: "kontrola wykazała partię świeżych pomidorów. Krajem pochodzenia warzyw, zgodnie z dokumentacją, jest Litwa. Ilość - 7,8 kg".

Sawicki apeluje do Putina: nie niszczcie żywności

Minister rolnictwa w piątek zwrócił się z apelem do prezydenta Władimira Putina, aby ten zapobiegł dalszemu niszczeniu tysięcy ton żywności, która jest zatrzymywana na granicy w związku z wprowadzonym embargiem. - Apeluję do pana...

Po sporządzeniu protokołu, w obecności właściciela sklepu, urzędnicy wynieśli pomidory na podwórko i spalili w obecności kilku osób. - Stanowiły zagrożenie dla życia - przekonywali.

Podobnie jak w przypadku akcji z rozjechaniem buldożerem trzech gęsi, w rosyjskim internecie pojawiły się ironiczne komentarze. "Skonfiskowaną produkcję, która zapewne stanowiła zagrożenie dla życia i zdrowia obywateli Federacji Rosyjskiej, publicznie spalono. Proces utylizacji, w celu sporządzenia raportu, uwieczniono na wideo" - ironizował portal profi-forex.org.

"Jeszcze jedno wielkie zwycięstwo pracowników Rossielchoznadzoru: znaleziono i spalono 7,8 kg pomidorów z Litwy. Wydaje mi się, że to jakiś rodzaj trollingu. Przecież to nie może być prawdziwe. Czy może?" - zastanawiał się znany rosyjski bloger Rustem Adagamow, cytowany przez tvn24.pl

Urzędnicy walczą z objętą sankcjami żywnością od 6 sierpnia, kiedy prezydent Władimir Putin podpisał w tej sprawie dekret. W sondażach opinii publicznej zdecydowana większość Rosjan sprzeciwia się niszczeniu żywności.

Poleć
Udostępnij