Unijna reforma rolna wymaga sporych zmian
Reforma unijnej Wspólnej Polityki Rolnej zbiega się z wojną w Ukrainie. Foto_Straż Graniczna
Niezbędne są głębokie pro-produkcyjne zmiany w strategii "Od pola do stołu" albo wprowadzenie okresu przejściowego, który opóźni wprowadzenia reformy w życie - ocenili przedstawiciele rolników podczas posiedzenia grupy roboczej "Wspólna Polityka Rolna" Copa-Cogeca.
Polskę reprezentował Zbigniew Kaszuba, ekspert Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych z Krajowej Federacji Producentów Zbóż.
Na rynkach rolnych nie brakuje problemów. Ministrowie debatowali w Brukseli
Sytuacja na rynkach rolnych w kontekście wojny w Ukrainie była tematem posiedzenia Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli. Mówiono m.in. o inflacji, wzroście cen gazu, nawozów, zbóż i pasz - poinformowało...
Podczas spotkania przedstawiciele krajów członkowskich przedstawili swoje Plany Strategiczne oraz uwagi i komentarze do nich ze strony Komisji Europejskiej. Z prezentacji wynikało, że Bruksela zgłosiła po minimum kilkadziesiąt uwag oraz jeszcze więcej komentarzy do każdego dokumentu.
- Pod tym względem nie wyróżnialiśmy się negatywnie na tle pozostałych państw. Uwagi i komentarze KE były różne i często zależały od specyfiki kraju. To, co się na pewno powtarzało, to zbyt mało ambitny plan pod kątem ochrony środowiska - stwierdził Kaszuba.
W ocenie dyskutantów szczegóły dokumentów, które zadecydują o kształcie unijnego rolnictwa na najbliższe lata są ustalane na ostatnią chwilę. Pośpiech jest spowodowany tym, że reforma Wspólnej Polityki Rolnej ma wejść w życie już 1 stycznia 2023 r.
- To jest bardzo istotny mankament tych działań. Musimy już podejmować decyzję. Większość rolników oczywiście ma już plany produkcyjne i inwestycyjne na 2023 r., ale jeżeli mamy się jeszcze dostosowywać do reguł zawartych w Planach Strategicznych, do tych wszystkich nowinek i zmian, to my już potrzebujemy na papierze tych szczegółów, aby przełożyć to na gospodarstwa. A my jesteśmy we mgle - wskazywał ekspert FBZPR.
Na spotkaniu nie mogło zabraknąć tematu wojny w Ukrainie, która ma olbrzymi wpływ na rynki rolne, a jednocześnie zbiega się z wprowadzaniem w życie Europejskiego Zielonego Ładu.
- Według mnie to wszystko jest już nieaktualne. Biorąc pod uwagę to, co się dzieje, czyli wzrost cen nawozów, zamieszanie na rynkach, pozrywane łańcuchy dostaw strategicznych surowców, to mamy nową sytuacją. Komisja Europejska powinna usiąść i na nowo wszystko przemyśleć. Niezbędna jest nowa strategia dla WPR na kolejne lata albo trzeba wprowadzić okres przejściowy na nową Wspólną Polityką Rolną - podsumował Zbigniew Kaszuba.
- Rolnictwo bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
