Ukraińska straż graniczna: strona polska nie informowała nas o pełnej blokadzie granicy 20 lutego
Strona polska nie informowała nas o pełnej blokadzie granicy od 20 lutego - powiedział w poniedziałek Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej. Na ten dzień zaplanowano protest polskich rolników.
"Nie otrzymywaliśmy informacji o tym, że będą zablokowane inne przejścia" - przekazał Demczenko, cytowany przez agencję Ukrinform.
W poniedziałek ukraiński resort infrastruktury poinformował, że jego szef Ołeksandr Kubrakow rozmawiał z szefem BBN Jackiem Siewierą o sytuacji na granicy. "Blokowanie granicy to bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa broniącego się kraju. Takie działania negatywnie wpływają na nasze przeciwstawianie się wspólnemu wrogowi o imieniu Rosja" - podkreślił minister.
Według ukraińskiego resortu infrastruktury po polskiej stronie granicy w kolejkach stoi około 3 tys. ciężarówek.
Od kilku dni rolnicy w Polsce protestują przeciw m.in. wprowadzaniu Zielonego Ładu i napływowi towarów z Ukrainy, gdyż - ich zdaniem - produkcja rolna stała się nieopłacalna.
W ubiegłym tygodniu minister rolnictwa Czesław Siekierski poinformował, że negocjowane jest dwustronne porozumienie Polska-Ukraina w sprawie towarów rolnych. Wyraził nadzieję, iż do końca marca uda się określić kontyngenty poszczególnych towarów, które mogłyby trafić z Ukrainy do Polski.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś