Tajniki rolnictwa poznali tysiąc lat później niż inni
Rolnictwo pojawiło się w Skandynawii wraz z przybyciem migrantów z centralnej Europy - wynika z badań genetycznych, których wyniki opublikowano w "Nature Communications". Stało się to jednak tysiąc lat później niż w większości rejonów kontynentu.
Takiego ustalenia dokonał międzynarodowy zespół naukowców pod kierunkiem badaczy z Instytutu Maxa Plancka. Na potrzeby badań przeanalizowano kopalny materiał genetyczny pobrany ze szczątków kilkudziesięciu pradziejowych mieszkańców północnej Europy, którzy żyli od ok. 9500 do 2500 lat temu.
Klimat się zmienia i gleby wysychają. ETO walczy z pustynnieniem
Na tej podstawie ustalono, że znajomość uprawy roślin pojawiła się w Skandynawii wraz z przybyciem obcej ludności, zapewne z centralnej Europy. Stało się to stosunkowo późno w porównaniu do innych rejonów Europy, nie tylko dlatego, że są to najdalej wysunięte krańce Starego Świata, ale również z tej przyczyny, że w rejonie tym bardzo długo zalegał lądolód.
Pierwsi łowcy i zbieracze weszli do Skandynawii dopiero ok. 11 tys. lat temu. Wcześniej teren ten po prostu nie nadawał
się do zamieszkania - uważają naukowcy. Aby dowiedzieć się kim byli pierwsi rolnicy na terenie Skandynawii naukowcy pobrali materiał genetyczny zarówno ze szczątków łowców i zbieraczy żyjących w okresie mezolitu (ok. 12-7 tys. lat temu), pierwszych rolników północnej Szwecji (żyjących od 6 do 5,3 tys. lat temu) oraz późniejszych społeczności epoki brązu we wschodniej strefie nadbałtyckiej (ok. 1300 do 500 lat p.n.e.).
Rolnictwo i hodowla pojawiła się w Skandynawii na dużą skalę ok. 6 tys. lat temu, czyli ok. tysiąc lat później niż w środkowej Europie. Niektórzy badacze sądzili, że łowcy i zbieracze sami nauczyli się tych umiejętności, wzorując się na swoich sąsiadach. Jednak wyniki analiz genetycznych wskazują na coś innego.
Wąglik atakuje zwierzęta gospodarskie w Szwecji
Z badań międzynarodowego zespołu wynika, że pierwsi szwedzcy rolnicy nie byli wcale potomkami mezolitycznych łowców i zbieraczy. Ich profil genetyczny jest podobny do rolników ze środkowej Europy. Dlatego - zdaniem badaczy - miała miejsce fala migracji ze środkowej Europy na północ.
Wraz z nią migranci przynieśli znajomość rolnictwa. W ten sposób pierwsi skandynawscy farmerzy odziedziczyli znaczną część genów rolników z terenu Anatolii (dzisiejszej Turcji), bo to stamtąd na całą Europę rozprzestrzeniła się znajomość uprawy ziemi już ok. 8,2 tys. lat temu.
Zmiana w zapisie genetycznym dotyczy też społeczności wschodnio-bałtyckich. Stało się to jednak później - dopiero w
genomie pobranym ze szczątków pochodzących z ok. 2900 lat p.n.e. widać wpływy nie ze środkowej Europy, ale społeczności nomadów i hodowców ze Stepu Pontyjsko-Kaspijskiego z pogranicza Europy i Azji.
- Lokalna populacja nie została jednak zupełnie zastąpiona, ale współegzystowała i w końcu wymieszała się z nowo przybyłymi - uważa dr Alissa Mittnik, badaczka z Instytutu Maxa Plancka.
Z poprzednich analiz ludzkiego DNA wynikało też, że na terenie mezolitycznej Europy żyły dwie genetycznie różne grupy łowców i zbieraczy - "zachodnia" (znana z obszaru rozciągającego się od Hiszpanii po Węgry) i "wschodnia" znana w obszaru Karelii (w północno-zachodnich krańcach Rosji).
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś