Salmonella w mięsie z Polski

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: PAP, (em) | redakcja@agropolska.pl
07-02-2019,19:00 Aktualizacja: 07-02-2019,19:27
A A A

Słoweńskie służby sanitarne wykryły pałeczki salmonelli w sprowadzanym z Polski mięsie przeznaczonym do wyrobu kebabów - poinformowała w środę słoweńska agencja STA. Skażone mięso jest już wycofywane z rynku.

Pozytywny wynik dały badania próbek z dwóch partii mięsa, które z Polski trafiło na Słowenię. Pierwsza, ok. 1 tony, trafiła tam 18 grudnia i została wysłana z naszego kraju przez firmę Dunya Doner Kebab. Próbki do badania pobrano 1 lutego.

nielegalny ubój bydła, mięso z chorych krów, jan krzysztof ardanowski, kontrole w ubojniach, komisja europejska

Minister liczy na podpowiedzi inspektorów z Brukseli

- Oczekuję, że jeżeli są jakieś błędy, niedociągnięcia w procedurach, to inspektorzy KE nam podpowiedzą, co należy zrobić - mówi Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa. Delegacja z Brukseli od poniedziałku bada w Polsce sprawę...

Druga partia, ok. 175 kg, została w Polsce wyprodukowana przez Efes-pol Fedai Simsek Sp.z.o.o. i trafiła na Słowenię 9 stycznia.

- Wycofywanie mięsa trwa. Odpowiada za to podmiot, który wprowadził towar na rynek. To on musi dopilnować, aby wszystkie produkty znajdujące się w obiegu zostały usunięte - powiedział Janez Posedi, dyrektor państwowego biura ds. bezpieczeństwa żywności, sektora weterynaryjnego i ochrony roślin.

- Ryzyko zarażenia się salmonellą jest znikome, gdyż mięso poddawane jest obróbce termicznej, zanim trafi do konsumentów, ale tak czy inaczej nie powinno być salmonelli w mięsie - dodał.  

Słoweńskie służby sanitarne poinformowały, że mięso z pałeczkami salmonelli nie pochodzi z polskiej rzeźni w powiecie Ostrów Mazowiecka, która prowadziła ubój chorych krów, co pod koniec stycznia zostało pokazane w reportażu telewizji TVN24.

Dwa dni temu słoweński nadzór weterynaryjny poinformował, że 16 stycznia do Słowenii dotarło półtorej tony mięsa na kebaby, które mogło pochodzić z prowadzącej nielegalny ubój polskiej rzeźni. Całość podejrzanego mięsa zatrzymano.
 

Poleć
Udostępnij