Bruksela przyznała odszkodowania za mleko w związku z rosyjskim embargiem krajom bałtyckim i rozmawia z Finlandią. Polska, choć zabiegała o pomoc, raczej nie ma na nią co liczyć.
Bruksela przyznała odszkodowania za mleko w związku z rosyjskim embargiem krajom bałtyckim i rozmawia z Finlandią. Polska, choć zabiegała o pomoc, raczej nie ma na nią co liczyć.
28 milionów euro z unijnego budżetu otrzymają producenci mleka z Litry, Łotwy i Estonii - informuje Informacyjna Agencja Radiowa.
- Rynki mleczne w tych trzech krajach bałtyckich najbardziej ucierpiały w wyniku rosyjskiego embarga - tłumaczy decyzję Phil Hogan, unijny komisarz do spraw rolnictwa.
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że również w Finlandii nastąpił znaczny spadek cen. Dlatego rząd w Helsinkach może liczyć na unijne wsparcie, a rozmowy w tej sprawie są prowadzone.
Straty w Polsce, choć są duże - jak powiedział Polskiemu Radiu jeden z urzędników - są mniejsze w porównaniu z wymienionymi czterema krajami.
Takie jest oficjalne stanowisko Brukseli i trudno z nim polemizować. Ale niektórzy urzędnicy mówią nieoficjalnie, że spotkała nas kara za aferę z zawyżonymi wnioskami dotyczącymi rekompensat dla producentów owoców i warzyw.