Minister chce wprowadzenia zakazu stosowania glifosatu
Maurizio Martina, włoski minister rolnictwa opowiedział się za zakazem stosowania w Unii Europejskiej glifosatu - środka czynnego większości najczęściej używanych na świecie herbicydów, którym przypisywana jest potencjalna rakotwórczość.
"Nie dla odnowienia zgody na glifosat. Włochy są liderem zrównoważonego rolnictwa. Stop dla glifosatu!" - napisał polityk na Twitterze. Odnowienie zgody na jego stosowanie jest przedmiotem zażartej batalii w Brukseli (pozwolenie na wykorzystywanie w UE wygasa z końcem roku).
Bruksela chce przedłużyć o 10 lat zgodę na stosowanie glifosatu
Na czwartek i piątek w Brukseli zaplanowano posiedzenie komisji ekspertów z przedstawicielami państw członkowskich. Ale nie oczekuje się żadnego głosowania: stanowiska państw członkowskich pozostają zbyt niejasne. Do tej pory tylko Francja i Austria zadeklarowały sprzeciw wobec odnowy zezwolenia na stosowanie glifosatu.
Zdaniem Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) nie ma powodu, aby klasyfikować glifosat jako rakotwórczy, toteż Komisja Europejska w maju zaproponowała odnowienie licencji na jego stosowanie na kolejnych 10 lat. Wcześniej była mowa o przedłużeniu na 15 lat.
Debata polityczna nad tym środkiem, znajdującym się w czołowych produktach gigantów na rynku agrochemikaliów, jak Syngenta czy Barclay Chemicals, i w najbardziej znanym wśród tego typu preparatów, Roundup firmy Monsanto, wciąż trwa.
Przeciwnicy glifosatu kwestionują niezależność EFSA, według której herbicyd ten nie jest szkodliwy, i nadal powołują się na badanie przeprowadzone przez należącą do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC). IARC zaklasyfikował glifosat jako "prawdopodobny czynnik rakotwórczy".
Komisja Europejska zwróciła się do Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) o przygotowanie ostatecznej opinii na ten temat i wydała tymczasową zgodę na stosowanie glifosatu do końca 2017 r. W marcu ECHA uznała, że "dostępne dowody naukowe nie pozwalają sklasyfikować glifosatu jako substancji kancerogennej, mutagennej albo szkodliwej dla rozrodczości".
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski zawiesił akredytację przedstawicielom firmy Monsanto zarejestrowanym jako lobbyści. Powodem była ich odmowa udziału w wysłuchaniu w PE na temat produktu firmy.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś