KE przedstawi propozycję ws. przedłużenia liberalizacji handlu z Ukrainą. Będą "bezpieczniki"
W środę Komisja Europejska ma przedstawić propozycję ws. przedłużenie liberalizacji handlu UE z Ukrainą. Jak przekazał grupie korespondentów wysoki dyplomata unijny, ma ona zawierać „bezpieczniki” w postaci limitów eksportu niektórych produktów, powyżej których przywóz byłby objęty cłem.
Liberalizacja handlu UE z Ukrainą została po raz pierwszy wprowadzona w czerwcu 2022 r., po agresji Rosji. Następnie w połowie 2023 r. została przedłużona o kolejny rok. Obecnie Komisja Europejska ma zaproponować kolejne roczne przedłużenie, do czerwca 2025 r.
Siekierski: jednostronny zakaz importu cukru z Ukrainy byłby niezgodny z unijnymi traktatami
Polska - jak przekazał wysoki dyplomata unijny – była pierwszym państwem członkowskim, które podjęło kwestię wprowadzenia w decyzji dot. liberalizacji "bezpieczników". Następnie do Warszawy dołączyły kolejne kraje.
Chodziło o to, aby w najnowszej propozycji dot. przedłużenia liberalizacji znalazł się mechanizm, który będzie uruchamiany nie tylko wtedy, gdy pojawi się problem na całym unijnym runku w związku ze zwiększeniem importu danego produktu z Ukrainy na wspólny rynek, ale również wtedy, kiedy ten problem pojawi się tyko na rynku jednego z państw członkowskich i to się udało.
"Obecnie projekt zakłada, że przedłużenie liberalizacji handlu będzie miało automatyczny bezpiecznik, który będzie uruchamiany wtedy, gdy import danego produktu, drobiu, cukru czy jajek, z Ukrainy do państwa członkowskiego przekroczy określony poziom" – powiedział unijny dyplomata. Dodał, że powyżej tego poziomu obowiązywałoby cło.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś