Glifosat wciąż budzi emocje. Bayer rozważa kroki prawne
Do 2022 roku w Unii Europejskiej można stosować glifosat, środek chwastobójczy, który wzbudza wiele emocji. Tymczasem Austria chce zrezygnować z niego wcześniej, a koncern Bayer grozi Wiedniowi konsekwencjami.
Julia Klöckner, niemiecka minister rolnictwa również liczy na to, że po wygaśnięciu aktualnego zezwolenia na produkcję glifosatu produkcja we Wspólnocie zostanie całkowicie zabroniona - podaje portal interia.pl
Przyjęto ustawę zabraniającą stosowania glifosatu
Dodała, że jej zdaniem nie jest możliwe, by w UE znalazła się większość wspierająca dalszą produkcję tego herbicydu. Szefowa resortu nie widzi jednak możliwości wycofania glifosatu z produkcji i sprzedaży w Niemczech przed tym terminem. Z drugiej strony pod koniec lata niemiecki rząd zamierza przedłożyć strategię stopniowego zmniejszania użycia pestycydu w kraju.
Mimo unijnego zezwolenia na stosowanie glifosatu do 2022 roku, niektóre europejskie kraje już teraz redukują produkcję opartych o tę substancję środków ochrony roślin. A Austria jako pierwszy kraj UE wprowadziła całkowity zakaz. Nie jest jasne, czy pozostaje to w zgodzie z unijnym prawem.
Bayer, niemiecki koncern farmaceutyczny i agrochemiczny ma nadzieję, że decyzja Austriaków "zostanie przez Komisję Europejską krytycznie potraktowana i prawnie podważona". Firma sprawdza, czy będzie mogła podjąć kroki prawne przeciwko rządowi w Wiedniu.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś
źródło: interia.pl