Francja mówi "nie" umowie TTIP
Prezydent Francois Hollande oświadczył, że na tym etapie Francja jest przeciwna porozumieniu TTIP między UE a USA. Wcześniej Matthias Fekl, sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego mówił, że wstrzymanie rozmów to "najbardziej prawdopodobna opcja".
- Nigdy nie zaakceptujemy podważenia zasad istotnych dla naszego rolnictwa, naszej kultury, wzajemności w dostępie do publicznych rynków - mówił Hollande. Oznajmił, że w kontekście rozmów dotyczących porozumienia o wolnym handlu (TTIP) strona francuska ma na myśli "standardy sanitarne, żywnościowe, socjalne, kulturowe i środowiskowe".
Greenpeace publikuje poufne dokumenty dotyczące TTIP
Na obecnym etapie negocjacji w sprawie międzynarodowego handlu, francuskie stanowisko brzmi "nie" - podkreślił w czasie przemówienia w Paryżu. Odpowiadający za negocjacje w sprawie TTIP z ramienia Francji Matthias Fekl, sekretarz stanu Fekl oświadczył, że wstrzymanie rozmów to obecnie "najbardziej prawdopodobna opcja". Jako powód wskazał brak gotowości USA do ustępstw. Zaznaczył, że jego kraj nie zgodzi się na podpisanie porozumienia w obecnym kształcie.
W poniedziałek Greenpeace opublikowało poufne dokumenty w sprawie TTIP, zawierające żądania USA, i zarzuciło stronie amerykańskiej, że w interesie krajowych koncernów chce doprowadzić do obniżenia bezpieczeństwa żywności i standardów środowiskowych w Europie.
Już wcześniej Francuzi zarzucali USA nieustępliwość w rozmowach. W ubiegłym tygodniu premier Manuel Valls ostrzegł, że negocjacje nie zakończą się sukcesem, jeśli nie zostaną spełnione warunki Francji dotyczące wysokich standardów zdrowia i środowiska.
Transatlantyckie partnerstwo handlowe i inwestycyjne (TTIP), jak oficjalnie nazywana jest przyszła umowa o wolnym handlu między Unią a USA, ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie.
Docelowo TTIP ma wykraczać dużo dalej niż dotychczasowe porozumienia handlowe, polegające na redukcji stawek celnych. Umowa w swych założeniach przewiduje usunięcie barier regulacyjnych czy wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów i inwestorów.
Wartość wzajemnych obrotów handlowych między UE a Stanami Zjednoczonymi osiąga każdego dnia 2 mld euro. Komisja Europejska szacuje, że dzięki umowie handlowej z USA gospodarka Unii może zyskać 119 mld euro rocznie (0,5 proc. PKB).