Pod koniec minionego tygodnia notowania pszenicy na paryskim Euronext w najbliższym kontrakcie spadły o 0,9 proc. do 185,5 euro za tonę. Z kolei za 1000 kilogramów kukurydzy płacono 148,5 euro (-2,9 proc.).
Pod koniec minionego tygodnia notowania pszenicy na paryskim Euronext w kontrakcie marcowym spadły o 0,9 proc. do 185,5 euro za tonę. Z kolei za 1000 kilogramów kukurydzy płacono 148,5 euro (-2,9 proc.).
Spadki cen pszenicy na unijnych giełdach były jednak mniejsze niż w USA - informuje FAMMU/FAPA. Notowania nadal są bowiem wspierane przez utrzymujący się wysoki eksport. Komisja Europejska wydała licencje dla aż 912 tys. ton pszenicy miękkiej. Na korzyść unijnych sprzedawców wciąż również działa słabe euro.
W sezonie 2014/15 pozycję kluczowego dostawcy pszenicy umocniła Polska. Sprzedaż tego gatunku zboża za miniony rok była imponująca i wyniosła 3,2 mln ton.
Wyraźne spadki notowań zbóż zanotowano na amerykańskich giełdach. Na CBoT w Chicago pszenica w kontrakcie marcowym potaniała przez ostatni tydzień o 4,6 proc. do 184,9 dolarów za tonę, a stawki za kukurydzę poleciały w dół o 2,5 proc. do 149,6 dolarów za 1000 kilogramów.
Silny dolar sprawia, że zboże z USA nie jest konkurencyjne na najważniejszych światowych rynkach. W bieżącym sezonie do innych krajów sprzedano zaledwie 21,3 mln ton pszenicy, czyli blisko o 5 mln ton mniej niż w tym samym czasie rok wcześniej.
Spada też eksport amerykańskiej kukurydzy. W minionym tygodniu wywieziono zaledwie 715,8 tys. ton ziarna, a eksperci zakładali sprzedaż na poziomie 900 tys.-1,1 mln ton.
Coraz większa dostępność zbóż i soi z krajów półkuli południowej wpływać będzie na kolejne spadki notowań zbóż na giełdach.