Sprzedaliśmy o wiele więcej malin. Ale teraz tak dobrze może nie być
W pierwszych dziesięciu miesiącach sezonu 2016/17 (lipiec 2016-kwiecień 2017) z Polski wyeksportowano 105 tys. ton mrożonych malin - wynika z najnowszych danych Eurostatu. To aż o 24 proc. powyżej wyniku sprzed roku.
Mocno w górę poszedł wywóz zarówno do państw Unii Europejskiej i krajów trzecich (36 proc.). Głównym odbiorcą naszych towarów były Niemcy, gdzie trafiło 34 tys. ton, czyli o 17 proc. więcej w relacji rocznej - informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Na rynku jest mało owoców, a dużo warzyw i... grzybów
Białoruś (największy pozaunijny importer) zakupił u nas ponad 14 tys. ton (+46 proc.). Wzrost wolumenu eksportu odnotowano również w przypadku Belgii (31 proc.), Holandii (21 proc.), Wielkiej Brytanii (18 proc.), Francji (52 proc.), Szwecji (37 proc.) i Włoch (25 proc.).
Wzrost wysyłek mrożonych malin wynika m.in. z korzystnej ceny i wysokiej jakości owoców oferowanych przez polskich dostawców. Z danych IEG Vu wynika, że od lipca 2016 do czerwca 2017 przeciętnie za kilogram tych owoców z naszego kraju na europejskim rynku trzeba było zapłacić 1,54 euro (-44 proc. r/r).
Przetwórcy w 2016 roku nie mieli problemów z dostępem do surowca. Zbiory były rekordowe i wyniosły ponad 129 tys. t (dane IERiGŻ).
W bieżącym sezonie, według danych GUS, produkcja malin będzie mniejsza, gdyż wiele plantacji (szczególnie jesiennych odmian) ucierpiała w wyniku wiosennych przymrozków. Według najnowszych prognoz zbiory mają wynieść ponad 100 tys. ton (-20 proc.).
Niższa produkcja u kluczowych producentów w Europie (m.in. w Serbii) może wspierać ceny malin w bieżącym sezonie. Niemniej zapasy mrożonych owoców na kontynencie są relatywnie wysokie, co może mocno hamować ewentualne wzrosty stawek w skupie.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś