Prezes IZP: Polska jest importerem ryżu, ale także jego re-eksporterem
Polska jest importerem ryżu, ale także re-eksporterem - wyjaśniła prezes IZP Monika Piątkowska, komentując dane o wzroście importu ryżu. Zwróciła uwagę na wyższe ceny spowodowane prognozowaną obniżką produkcji oraz ograniczeniami w dostępie do surowca.
Jak wynika ze wstępnych danych Izby Zbożowo-Paszowej, import ryżu do Polski w pierwszych 5 miesiącach br. wyniósł ponad 80 tys. ton o łącznej wartości 61 mln dol. i był o 62 proc. większy od importu w tym samym okresie w 2022 r.
W Holandii będą na dużą skalę uprawiać ryż? Naukowcy sprawdzają, czy to możliwe
Trudności w imporcie do Polski
Prezes Izby Zbożowo-Paszowej Monika Piątkowska zauważyła w komentarzu dla PAP, że Polska jest importerem ryżu, ale także re-eksporterem. "W kraju prowadzone jest przetwórstwo i re-eksport na wewnętrzne rynki Unii Europejskiej" – stwierdziła.
Wyjaśniła ponadto, że w latach 2021-2022 światowe łańcuchy dostaw zostały zerwane z uwagi na ograniczenia w dostępie do kontenerów i opóźnienia wysyłek towarów. "Mając to na uwadze, rok 2021 i 2022 był okresem piętrzących się trudności w imporcie ryżu m.in. do Polski" – wskazała ekspertka.
Dodała, że przełom roku 2022/2023 przyniósł "zdecydowaną poprawę dostępności i terminowości dostaw", trudno zatem jest porównywać te okresy. Ponadto wielu importerów z początkiem 2023 roku – zwróciła uwagę – zostało zmuszonych do odbudowywania zapasów bezpieczeństwa, aby realizować bieżącą produkcję i dostawy do odbiorców bez zakłóceń, co miało miejsce w latach poprzednich.
Piątkowska wskazała, że w ostatnich miesiącach światowy handel ryżu został dotknięty przez prognozowaną obniżkę produkcji, spowodowaną niekorzystnymi warunkami pogodowymi oraz ograniczeniami w dostępie do surowca.
"Wpłynęło to na systematyczny wzrost cen ryżu na światowych rynkach" – stwierdziła. Ekspertka zwróciła także uwagę, że w wyniku rosnącej inflacji rząd Indii, które odpowiadają za ok. 40 proc. światowego handlu ryżem, wprowadził 20 lipca zakaz eksportu ryżu białego, ponad ten wprowadzony w roku ubiegłym na ryż łamany, dostarczany głównie do krajów afrykańskich.
Raport żniwny IZP: deszcze spowalniają zbiory, ziarno zaczyna porastać w kłosach
Decyzje Indii kluczowe dla rynku
"Już w chwili obecnej przekłada się to na dalszy wzrost cen surowca na świecie. Decyzje rządu Indii co do potencjalnych kolejnych ograniczeń w eksporcie będą miały kluczowe znaczenie dla rynku" – oceniła prezes IZP.
Zauważyła także, że w krajach eksportujących z Azji południowo-wschodniej (m.in. Wietnam, Kambodża) pojawiają się informacje o brakach w dostępności ryżu. Z kolei w krajach importujących (np. Filipiny, Indonezja, Malezja) pojawiają się informacje o wzrastającym popycie na ryż, z uwagi na zaniepokojenie bezpieczeństwem dostaw tego surowca.
"Mając na uwadze zbliżające się w kolejnym roku wybory w Indiach, spodziewać się można, że ograniczenia w eksporcie zostaną utrzymane, w celu ograniczenia lokalnej presji inflacyjnej. Ponadto potencjalne ograniczenia w innych czołowych krajach eksportujących ryż mogą spotęgować kryzys żywnościowy w regionie. Taka decyzja może mieć daleko idące konsekwencje dla globalnego handlu i dalszego gwałtownego wzrostu cen ryżu na światowych rynkach, w tym na okresowe ograniczenia w dostępie do surowca" – podsumowała Piątkowska.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś