Rynek pszenicy wszedł w obecny sezon z rekordowymi zapasami początkowymi, które obecnie ocenianie są na 241 mln ton, wobec 216 mln ton w ubiegłym roku handlowym.
Eksperci z Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) szacują, że tegoroczna produkcja pszenicy na świecie wyniesie 745 mln ton. To o ponad 10 mln ton więcej od wyniku z ubiegłego sezonu.
Rynek pszenicy wszedł w obecny sezon z rekordowymi zapasami początkowymi, które obecnie ocenianie są na 241 mln ton, wobec 216 mln ton w ubiegłym roku handlowym.
Analitycy Banku BGŻ BNP Paribas informują, że podaż tego zboża będzie zatem wyjątkowo duża. Sytuację nieznacznie będzie równoważyć rosnące zużycie, które prognozowane jest na 737 mln ton, czyli o 3,8 proc. więcej niż w poprzednim sezonie.
Nie zmienia to jednak faktu, że i tak poziom zapasów pszenicy na koniec sezonu 2016/17 zapowiada się rekordowo. Pomimo zmniejszenia o 3,8 mln ton - wobec sierpniowej prognozy USDA - nadal rezerwy będą najwyższe w historii i oceniane są na 249,1 mln ton.
Relacja zapasów końcowych do zużycia wyniesie 33,8 proc., podobnie jak w sezonie 2015/16.