GUS ocenił stan upraw. Pszenica na niecałą czwórkę

Poleć
Udostępnij
Autor tekstu: BGŻ, (em) | redakcja@agropolska.pl
09-06-2015,8:30 Aktualizacja: 09-06-2015,9:11
A A A

Stan upraw pszenicy ozimej jest gorszy niż przed rokiem, ale wciąż lepszy niż przeciętnie w ostatnich latach. Przez rok zwiększył się areał upraw tego zboża.  

Według raportu Głównego Urzędu Statystycznego, na który powołują się analitycy BGŻ stan upraw oceniono na 3,6-3,8 stopnia kwalifikacyjnego (w skali:  1 zły, klęskowy; 5 bardzo dobry). Stan upraw zbóż jarych "wyceniono" z kolei na 3,7 stopnia (podobnie jak przed rokiem), a mieszanek zbożowych jarych na 3,6 (o 0,1 gorzej).

Stan zasiewów pszenicy ozimej (najważniejsze zboże w krajowej uprawie) oceniono na 3,8 stopnia. Wprawdzie to o 0,3 stopnia mniej od wyjątkowo wysokiej ubiegłorocznej noty, ale wciąż o 0,1 stopnia więcej niż przeciętnie w latach 2006-10. To trzecia najwyższa ocena od 2000 roku.

Lepiej (3,9) niż w bieżącym roku zboże to miało się 6 lat temu, ale wówczas osiągnięto jednak niezbyt wysokie plony na poziomie 4,28 t/ha. Z kolei w 2004 r. przyznano taką samą oceną, jak teraz, a plony wyniosły 4,46 t/ha. Obecnie - zakładając porównywalne warunki pogodowe w dalszej części okresu wegetacji - powinny wynieść 4,70-5 t/ha.

GUS szacuje, że powierzchnia uprawy pszenicy ozimej jest większa niż przed rokiem, dlatego spadek zbiorów zakładając przedstawiony wyżej scenariusz może być niewielki. Urząd zakłada, że znacznie, bo aż o 26 proc. do 3,0 mln ha, wzrosła powierzchnia upraw zbóż jarych wraz z mieszankami zbożowymi.

Trudno cokolwiek wyrokować o możliwych plonach pszenicy jarej, gdy˙z wiosenna ocena stanu jest mało miarodajna. Zdaniem analityków będą prawdopodobnie niższe od wyjątkowo dobrych sprzed roku (3,93 t/ha).

Jeśli jednak potwierdzą się szacunki GUS dotyczące dużego wzrostu areału zasiewów pszenicy jarej, produkcja może być zbliżona do ubiegłorocznej i w najbardziej prawdopodobnym scenariuszu będzie 0-5 proc. niższa niż rok temu.  

Do zbiorów pozostało jeszcze sporo czasu i wiele zależy od nieprzewidywalnej pogody, dlatego można spodziewać się zarówno dużego spadku produkcji, jak i nawet nieco wyższej.

Poleć
Udostępnij