Tauron: ponad połowa skontrolowanej domowej fotowoltaiki z przekroczoną mocą
Ponad połowa skontrolowanych dotąd przez Tauron domowych mikroinstalacji fotowoltaicznych ma moc większą od zgłoszonej – wynika z informacji tej energetycznej grupy. Od początku przyszłego roku takie kontrole obejmą cały obszar działania spółki Tauron Dystrybucja.
Celem kontroli jest sprawdzenie przekroczenia mocy zainstalowanej, przekroczenia napięcia oraz wykrycie przypadków nieuprawnionej generacji energii. Działania kontrolne służą wyeliminowaniu niepoprawnych przyłączeń oraz wadliwej pracy mikroinstalacji.
Tauron: instalacja fotowoltaiczna jest optymalna przy co najmniej 40-proc. autokonsumpcji
Kontrole instalacji bezpośrednio u klientów
Jak podał w piątek Tauron, przed podjęciem kontroli, na podstawie danych pomiarowych, do ponad 5 tys. właścicieli mikroinstalacji fotowoltaicznych spółka wysłała pisma z informacją o możliwych nieprawidłowościach i sposobie ich wyeliminowania. Ponad 60 proc. adresatów pism zdecydowało się na uregulowanie sytuacji, najczęściej poprzez aktualizację danych zgłoszeniowych.
Później w sześciu oddziałach spółki rozpoczęły się kontrole mikroinstalacji bezpośrednio u klientów. Od sierpnia do listopada przeprowadzono ich prawie 880, wykrywając 466 przypadków przekroczenia mocy instalacji. W 50 przypadkach stwierdzono również przekroczenie napięcia.
Najczęściej kontrolerzy wykrywali zmiany ustawienia trybu pracy falownika oraz montaż dodatkowych, niezgłoszonych paneli fotowoltaicznych. Inne nieprawidłowości, to nielegalne zmiany na układach pomiarowo-rozliczeniowych, czyli zmiany zabezpieczenia przedlicznikowego oraz rozplombowanie układu pomiarowego.
Okrągły miliard na "Energię dla wsi". Na co można dostać wsparcie?
Cztery razy więcej paneli niż w papierach
"W skrajnych przypadkach liczba paneli jest czterokrotnie większa niż ta zgłoszona we wniosku, a ponadto zdarzają się instalacje pracujące bez zgłoszenia" – podał w piątek Tauron.
Rzeczniczka spółki Tauron Dystrybucja Ewa Groń podkreśliła, że instalacje o zawyżonych parametrach lub generujące energię niezgodnie z umową mogą powodować wyłączenia falowników u pozostałych prosumentów, mogą też być niebezpieczne.
"W skrajnym przypadku stwierdziliśmy czterokrotnie więcej zainstalowanych paneli fotowoltaicznych niż to zostało zgłoszone, rozplombowanie układu pomiarowego i zmienione zabezpieczenie przedlicznikowe" – powiedziała rzeczniczka spółki dystrybucyjnej.
Spółka tłumaczy, że w przypadku ujawnienia nieprawidłowości konieczna jest formalna aktualizacja parametrów instalacji do stanu faktycznego. Dodano, że w skrajnych przypadkach możliwe jest skierowanie stosownej informacji o nieprawidłowościach przez energetyków do URE.
- Agrobiznes bez tajemnic. Zamów prenumeratę miesięcznika "Przedsiębiorca Rolny" już dziś