Wybierz sprawdzone odmiany, ale nie pomijaj nowości
Dużymi krokami zbliża się termin wysiewu pszenicy ozimej. Niektórzy rolnicy już podczas czerwcowych wizyt na polach doświadczalnych określali swoje preferencje odmianowe i dokonywali wstępnych wyborów - żniwa te wybory potwierdziły lub zweryfikowały.
Dla wielu były to trudne żniwa ze względu na opady , które przez wiele dni uniemożliwiały zbiór. Trzeba się dobrze zastanowić, czy ziarno zebrane po wielu dniach z opadami będzie dobrej jakości i czy będzie można je wykorzystać do siewu, korzystając z prawa odstępnego hodowcy. Kwalifikowany materiał daje pewność, że wysiewamy czyste pełnowartościowe nasiona dobrze zabezpieczone zaprawami. Warto wysiewać nasiona o wysokiej jakości.
Hodowla RAGT zawsze stara się jak najlepiej dobrać dla Państwa odmiany pszenicy ozimej. Polecamy, aby przy doborze odmian kierować się swoim doświadczeniem z odmianami RAGT. Wieloletnia uprawa naszych pszenic pozwala na ich precyzyjną agrotechnikę - tzn. właściwe nawożenie , ochronę, na końcu zbiór. Wysokie plony jakie uzyskujecie Państwo siejąc nasze pszenice to połączenie wcześniej wspomnianego doświadczenia ze sprawdzonymi polowo odmianami. Nasza hodowla dostarcza też Państwu nowości, które spotykają się z dużym zainteresowaniem, które obserwujemy wspomagając często dobór odmian do Waszych gospodarstw. Najnowsze odmiany wnoszą postęp genetyczny, który oznacza wzrost potencjału plonowania.
Należy jednak pamiętać, że to nie są te same odmiany RAGT, które uprawiacie Państwo od lat. Trzeba do nich podejść indywidualnie odrzucając rutynę i dobrać je właściwie pod względem stanowiska, terminu siewu i zdrowotności.
Najlepszym i najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest połączenie w strukturze zasiewu sprawdzonych odmian hodowli RAGT z najnowszymi, w taki sposób aby osiągnąć w kolejnym roku jak najwyższe plony.
Wybierając odmiany RAGT, które potwierdzają swoją stabilność w plonowaniu wynikami polowymi i doświadczeniami, zapewnicie swojemu gospodarstwu wysokie i stabilne zbiory podczas kolejnych żniw.
