Siew pszenicy ozimej w Brodzicy
Przyjęło się, że optymalny termin siewu pszenicy ozimej dla wschodniej ściany Polski, w tym Zamojszczyzny, przypada od 15 do 20 września. W swoim gospodarstwie siew pszenicy ozimej rozpocząłem 15 września.
Pszenica ozima jest plastyczną uprawą, dobrze znoszącą także siewy opóźnione, dlatego wielu rolników decyduje się na wykonanie tego zabiegu agrotechnicznego w pierwszej połowie października. Liczą, że w ten sposób ograniczą jesienną presję chorób grzybowych, jak i uchronią uprawy przed nalotami mszyc będących wektorami wirusa żółtej karłowatości.
Stosowana przeze mnie w tym roku norma wysiewu wynosi około 160 kg/ha, zależnie od MTZ danej odmiany, tak aby docelowa obsada nasion zawierała się w przedziale od 330 do 350 sztuk na m2. Od wielu lat pszenicę ozimą uprawiamy w technologii uproszczonej.
Na Zamojszczyźnie wszyscy czekają na deszcz
Po zbiorze przedplonu i wysianiu nawozów fosforowo-potasowych została wykonana uprawa pożniwna kultywatorem podorywkowym na głębokość około 15 cm. Następnie w pierwszym tygodniu września zabieg został wykonany ponownie w celu zniszczenia samosiewów, z tym że już na mniejszą głębokość do 10 cm. Sam siew dokonywany jest za pomocą typowego agregatu uprawowo-siewnego złożonego z brony aktywnej, wału oponowego i siewnika talerzowego.
Większość pszenicy ozimej w gospodarstwie uprawiana będzie na stanowiskach po korzystnych przedplonach, takich jak: rzepak ozimy i jary, groch, czy soja, a także burak cukrowy, którego zbiór w moim gospodarstwie jest już na ukończeniu. Ze względu na duży udział zbóż w strukturze zasiewów w poprzednim sezonie, będący skutkiem przesiania części rzepaku ozimego pszenicą jarą, areał pszenicy uprawianej po pszenicy wyniesie ponad 10 ha.
Jak na razie siew przebiega sprawnie, ale póki co nie można liczyć na szybkie wschody. Jak już wielokrotnie wspominałem, cały czas borykamy się z suszą. Ziarno wysiewane jest w suchą glebę i leży w niej jak w magazynie w oczekiwaniu na deszcz.
Plonowanie odmian pszenicy ozimej w badaniach PDO 2016
Skutkiem trwającej już dwa lata suszy jest także bardzo niski poziom wód gruntowych, więc nie należy pokładać wielkich nadziei w podsiąku kapilarnym wody glebowej. Niektórzy rolnicy zdecydowali się na siew pszenicy ozimej przeszło tydzień przed zalecanym terminem agrotechnicznym, ale wschody będzie można zaobserwować prawdopodobnie dopiero po pierwszych znaczących opadach deszczu.
W takich warunkach istotne jest dobranie takich ustawień pracy maszyn, które pozwolą uniknąć nadmiernego rozpylenia gleby, aby zapobiec ewentualnemu jej zasklepieniu w przypadku wystąpienia ulewy. Unoszące się tumany kurzu znacznie ograniczają widoczność, zwłaszcza jeśli wykonuje się siew zgodnie z kierunkiem wiatru. Niejednokrotnie utrzymanie stałego kierunku jazdy, nie mówiąc już o precyzyjnym prowadzeniu zestawu siewnego, nie byłoby możliwe bez wsparcia systemu prowadzenia równoległego.
