Na Zamojszczyźnie wszyscy czekają na deszcz
Prognozy o nadejściu opadów cieszą rolników. Dotychczasowa bardzo słoneczna pogoda sprzyjała zbiorom soi i kukurydzy oraz młóceniu fasoli na polach, ale utrudnia przygotowanie stanowisk pod zboża ozime i zbiór buraków cukrowych.
Na Zamojszczyźnie rozpoczął się już optymalny termin siewu pszenicy ozimej i część rolników ma dylemat: uprawiać stanowisko w takich warunkach wilgotnościowych i dotrzymać terminu, czy też czekać, aż przyjdą opady i opóźniać siew? Mimo wszystko wydaje mi się, że lepszy jest pierwszy wybór, bo w drugim nie gwarancji, kiedy opady przyjdą i w jakiej będą wysokości. Dlatego pierwsi rolnicy w Sahryniu dzisiaj posiali już pszenicę.
Wschody rzepaku w Sahryniu
Łatwiej to zrobić w technologii bezorkowej, która zyskuje uznanie wielu rolników. Prawidłowo przeprowadzona, jak dowodzi Wiesław Gryn z Rogowa, jest skuteczną recepturą w ograniczaniu skutków suszy, a ta przydarza się naszym rolnikom coraz częściej.
Brak intensywniejszych opadów w najbliższym czasie może skutkować kłopotami ze wschodami i słabszym wzrostem, co może przełożyć się na gorsze przezimowanie. Trzeba mieć jednak nadzieję, że nie będzie aż tak źle.
Sytuacja na większości plantacji rzepaku na Zamojszczyźnie jest dobra, a nawet bardzo dobra, bo w sierpniu podczas siewu w glebie była jeszcze wilgoć. Gorzej jest u tych rolników, którzy nie wiadomo dlaczego opóźnili siew rzepaku i przypadł on dopiero we wrześniu, bo wtedy już było sucho.
Susza skutecznie utrudnia kopanie buraków cukrowych, bo dochodzi do urywania korzeni. Terminy odbiorów przez cukrownię są jednak nieubłagane. Rolnicy, którzy mają buraki przeznaczone na późniejsze dostawy mają nadzieję, że zapowiadane opady poprawiają sytuację. Po zbiorze buraków trzeba stanowisko przygotować pod pszenicę ozimą, a w obecnych warunkach wilgotnościowych nie jest to łatwe.
Na naszym doświadczeniu z mieszankami uprawianymi w międzyplonie ścierniskowym w stanowisku po rzepaku ozimym rośliny dużo lepiej sobie radzą w konkurencji z samosiewami rzepaku niż w latach ubiegłych. Im także przydałyby się intensywne opady.