Powierzchnia zasiewów zbóż ozimych mniejsza niż rok wcześniej
Wstępnie szacuje się, że w bieżącym roku powierzchnia zasiewów zbóż ozimych jest mniejsza od ubiegłorocznej o ok. 5 proc. i wynosi ponad 4,2 mln ha – poinformował Główny Urząd Statystyczny.
"Straty zimowe i wiosenne w powierzchni zasiewów zbóż ozimych były niewielkie i wynosiły: pszenżyta ozimego ok. 0,5 proc., jęczmienia ozimego ok. 0,4 proc., żyta i mieszanek zbożowych po ok. 0,2 proc., pszenicy ozimej ok. 0,1 proc.” - wskazał GUS w komunikacie.
IUNG: w całej Polsce nie ma suszy
Powierzchnia zasiewów pszenicy ozimej wynosi około 1,9 mln ha, żyta ponad 0,9 mln ha, jęczmienia ozimego ponad 0,2 mln ha, a pszenżyta ozimego około 1,1 mln ha.
Urząd zaznaczył, że wiosenna wegetacja roślin w tym roku rozpoczęła się dość późno, na przeważającym obszarze kraju dopiero pod koniec marca. Warunki agrometeorologiczne wiosną były na ogół niekorzystne dla wzrostu i rozwoju roślin.
"Wiosenne chłody z opadami deszczu i spadkami temperatury powietrza (w kwietniu przy gruncie miejscami nawet poniżej -10 st. C), miały wpływ na termin rozpoczęcia siewów warzyw, opóźniały wschody oraz spowalniały tempo wzrostu i rozwoju roślin" - poinformował GUS.
Niskie temperatury w połączeniu z intensywnymi opadami deszczu w niektórych rejonach kraju utrudniały znacznie prowadzenie prac polowych i prowadzenie siewów.
Eksperci GUS wskazali ponadto, że w bieżącym roku kwitnienie drzew i krzewów owocowych oraz roślin na plantacjach jagodowych było opóźnione, w zależności od regionu kraju, od kilku do nawet kilkunastu dni.
Utrzymujące się w pierwszych miesiącach okresu wegetacyjnego niskie temperatury przyczyniły się również do znacznego ograniczenia oblotów zapylaczy, a występujące częste opady deszczu utrudniały prowadzenie ochrony roślin przed chorobami grzybowymi i szkodnikami roślin - podał GUS.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz