Jest 10 ton z hektara
W gospodarstwie Witolda Ferensa w Sahryniu (gmina Werbkowice) rozpoczęto zbiór pszenicy ozimej uprawianej po raz pierwszy w technologii bezorkowej. Po pierwszym dniu koszenia plony są bardzo dobre, bo od 9 do 10 ton z hektara, w zależności od stanowiska.
Zbierane ziarno jest bardzo suche, dobrze wypełnione i szkliste. Jeśli tylko pogoda dopisze, to zbiór pszenicy ozimej zakończy się w ciągu dwóch-trzech najbliższych dni. W tym roku pszenica ozima zajmuje w gospodarstwie 16 hektarów.
Czy rolników czeka pogodowa powtórka z ubiegłego roku?
Wyższe plony uzyskano w stanowisku po soi, co utwierdza rolnika w przekonaniu, że tym bardziej warto tę roślinę uprawiać. Soja w gospodarstwie uprawiana jest trzeci rok i zajmuje 3 hektary.
Nieco mniejsze plony zebrano w stanowisku po buraku cukrowym. Na zbiór czeka pszenica uprawiana po rzepaku ozimym.
Rolnik przed siewem wysiał nawóz wieloskładnikowy, który został wymieszany z glebą agregatem ścierniskowym. Siew przeprowadzono siewnikiem rzędowym SR 400 wyposażonym w redlice talerzowe.
Witold Ferens stosował wiosną intensywne nawożenie azotem. Pierwsza dawka azotu w formie saletry amonowej została wysiana w połowie marca (100 kg N/ha).
Drugą zastosowana na początku strzelania w źdźbło w formie mocznika (92 kg N/ha). Łączna dawka azotu wyniosła więc ok. 190 kg N/ha. Stosowane były również mikroelementowe nawozy dolistne.
Przygotowania do żniw na Podlasiu na ostatniej prostej
Aby ograniczyć kłopoty ze zagospodarowaniem dużej ilości słomy rolnik silnie skrócił pszenicę. Stosował także intensywną ochronę fungicydową za pomocą renomowanych produktów. Jak sam podkreśla, warto kupować markowe produkty.
Takiemu podejściu zawdzięcza też skuteczne jesienne zwalczanie miotły zbożowej, z czym nie wszyscy rolnicy w tamtym rejonie sobie poradzili. Poradził sobie również z epidemią skrzypionki, która w tym roku wystąpiła masowo na Zamojszczyźnie.
Witold Ferens postanowił zrezygnować z wykorzystywania pługa po obserwacjach poczynionych w gospodarstwie Wiesława Gryna w Rogowie i Jana Gryna w Trzeszczanach.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony roślin. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz