Czas na siew pszenicy jarej
Sprzyjające warunki pogodowe na Zamojszczyźnie zachęcają rolników do wyjścia w pole. Korzystają z faktu, że pomimo ostatnich opadów deszczu gleba nie jest nadmiernie przesycona wodą i możliwy jest wjazd maszynami bez robienia kolein.
Przy takim uwilgotnieniu gleby możliwe jest już wykonie zabiegów uprawowych, w tym przesiewu wymarzniętych ozimin.
Sensowność utrzymania wielu plantacji rzepaku budzi wątpliwości wśród rolników, ale na dzień dzisiejszy trudno jest podjąć decyzję o ewentualnym ich przesianiu.
Zaczekać z zaoraniem rzepaku
Jest to czas na podjęcie decyzji o zaoraniu zbóż, które nie zachowały wystarczającej obsady. W wielu przypadkach w ich miejsce zostaną wysiane zboża jare.
Zalecane jest, aby pszenicę jarą wysiewać możliwie jak najwcześniej, tak aby zapewnić jej dłuższy okres wegetacji. Rozkład opadów wiosnę bywa w Polsce bardzo zróżnicowany, tak więc zdarzały się już niejednokrotnie w poprzednich latach niedobory wody w tym okresie.
Ranking odmian pszenicy jarej
Wczesny termin siewu poniekąd częściowo ogranicza ryzyko związane z ewentualną wiosenną suszą, jest zabezpieczeniem na wypadek, gdy wyczerpie się zapas wody pozostałej po zimie i przy braku nowych opadów wystąpi jej niedobór.
Decydując się na wysianie pszenicy, gdy tylko pozwolą na to warunki pogodowe i glebowe, dajemy jej większą szansę na wytworzenie rozbudowanego systemu korzeniowego oraz dobre rozkrzewienie roślin, co przekłada się oczywiście na potencjał plonotwórczy.
We własnym gospodarstwie zasiałem już pszenicę jarą po wymarzniętej pszenicy ozimej na stosunkowo niewielkim areale 8 ha. Postanowiłem też przesiać pszenicą jedną plantację rzepaku, która wyglądała na tyle beznadziejnie, że nie było sensu wstrzymywać się z decyzją o jej likwidacji.
***
Autor jest absolwentem SGGW w Warszawie na kierunku rolnictwo. Prowadzi gospodarstwo o powierzchni około 200 ha w miejscowości Brodzica (gmina Hrubieszów, woj. lubelskie), uprawia pszenicę, rzepak, burak cukrowy i soję.