Komisje "suszowe" stwierdzały straty rzędu nawet 80 proc. Ciekawe, co wyliczy aplikacja
Przywrócone do pracy na życzenie rolników komisje szacujące straty suszowe w terenie, w regionie Wielkopolski stwierdzały pokaźne ubytki w plonach. Pozostaje pytanie, jak się to przełoży na wysokość pomocy dla poszkodowanych gospodarzy.
Wielkopolska Izba Rolnicza (WIR) podkreśla, że rolnicy już na kilka tygodni przed rozpoczęciem zbiorów obserwowali na swoich polach straty spowodowane suszą. Głośno wskazywali, że aplikacja „Zgłoś szkodę rolniczą” w swoich wyliczeniach nie odzwierciedla rzeczywistego spadku plonów spowodowanego suszą, w związku z czym domagali się ponownego umożliwienia szacowania start suszowych także przez tzw. komisje klęskowe. Ostatecznie rządzący dali na to zielone światło, przy czym było już na tyle późno, że żniwa trwały, a cześć upraw była już zebrana.
Bilans wodny znowu w dół. Susza rolnicza w siedmiu województwach
Nawet do 80 proc. strat
„Komisje nie zgłaszały większych problemów z oszacowaniem skutków suszy, w niektórych przypadkach rolnicy musieli poczekać co najwyżej jeden dzień ze zbiorem. Komisje zgłaszały zbyt krótki czas na oszacowanie. W kilkunastu gminach przyjęto po kilka, kilkanaście wniosków. W kilku gminach nie odnotowano zgłoszeń rolników o oszacowanie szkód” – opisuje w swoim serwisie informacyjnym WIR.
Przypomina jednocześnie, że na polach pozostają uprawy, których zbiór odbywa się jesienią, a wnioski o oszacowanie suszy w na tych plantacjach można cały czas składać do komisji.
„Według wyliczeń komisji szacujących w naszym województwie, duży spadek plonów wystąpił w zbożach jarych na słabszych glebach. Było to od 40 do nawet 80 proc. strat. W zbożach ozimych w niektórych rejonach naszego województwa, na słabych glebach, zanotowano straty w wysokości od 30 do 45 proc. W kukurydzy na kiszonkę wyniosły one ok. 50 proc., a na ziarno nawet do 70 proc. W uprawach roślin strączkowych wystąpiły ubytki plonów do 70 proc. W trwałych użytkach zielonych w pierwszym pokosie wystąpiły straty do 60 proc., w drugim pokosie do 40 proc., a w lucernach oszacowano je na ok 40-50 proc. Obecnie komisje przyjmują zgłoszenia o szacowanie strat między innymi w ziemniakach i kukurydzy” – wylicza w swoim zestawieniu WIR.
Rząd chce przyjąć zmiany w szacowaniu szkód suszowych. Powrócą komisje
Poczekamy na porównanie
Jak podkreśla, niestety nie można jeszcze porównać strat wyliczonych przez komisje z tymi wyliczonymi przez aplikację.
„Rolnicy mają czas na wprowadzenie danych do aplikacji do 15 października br. Obecnie, gdyby nawet rolnicy wprowadzili wszystkie dane do aplikacji, nie jest możliwe oszacowanie strat, gdyż ta funkcja - zgodnie z informacją przekazaną przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa - będzie działać dopiero po 20 września br.” – wskazuje Izba.
Rolnicy będą zapewne tej sprawie przyglądać się bardzo dokładnie. To, na jakim poziomie ostatecznie zostaną stwierdzone straty w uprawach u danego gospodarza, przełoży się na wysokość pomocy, a zatem bezpośrednio na jego kieszeń.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
