Sprzedajemy o wiele mniej jabłek. Ale zdobywamy nowe rynki
W styczniu i lutym Polska wysłała do krajów trzecich tylko 133 tys. ton jabłek. To aż o 36 proc. mniej niż przed rokiem.
Tak wynika z przedstawionych właśnie najnowszych danych Eurostatu, na które powołują się analitycy BGŻ. To efekt rosyjskiego embarga na eksport owoców z Unii. Wyłączając jednak ze statystyk to wielkie państwo, nasza sprzedaż jabłek poza UE wzrosłaby aż o 87 proc. w porównaniu z analogicznym okresu przed rokiem. Niestety, to tylko 46 proc. wolumenu tych owoców kierowanych do Rosji w styczniu i lutym 2014 roku.
Na początku roku wyhamowała ponadto dynamika wzrostu eksportu do Białorusi, która w drugiej połowie ub.r. wynosiła aż 92 proc. Przez rok wysyłki do sąsiedniego sąsiada w omawianym czasie poszły jednak w górę o 29 proc. do 73 tys. ton. To 55 proc. wszystkich wysyłek z Polski do krajów poza UE.
O 11,5 tys. ton wzrosła sprzedaż do Serbii, a o 3,9 tys. ton do Egiptu.
Zwiększyła się też prawdopodobnie dynamika eksportu do krajów Unii Europejskiej. Nie ma jeszcze ostatecznych danych dla lutego, ale w styczniu wysłaliśmy na ten rynek 45 tys. ton i owoców, czyli aż o 77 proc. więcej rok do roku. To znacznie poprawiło negatywne tendencje sprzedaży zagranicznej jabłek.