Polska wciąż na topie wśród eksporterów jabłek
Eksperci z Amerykańskiego Departamentu Rolnego (USDA) szacują, że unijny eksport jabłek w sezonie 2016/17 wzrośnie w skali roku zaledwie o 0,3 proc. do 1,6 mln ton. Liderem sprzedaży ponowie ma być Polska.
Całkowita produkcja tych owoców (do konsumpcji i przemysłu) w Unii Europejskiej w sezonie 2016/17 oceniana jest na 12,6 mln ton, czyli o 1 proc. mniej niż w poprzednim roku handlowym. To efekt zdecydowanie niższych zbiorów w Europie Środkowej i Wschodniej - informują analitycy Banku BGŻ BNP Paribas.
Sadownikom grożą bankructwa. Trudno będzie sprzedać jabłka
W Austrii, która najbardziej odczuła niekorzystne warunki pogodowe produkcja jabłek poleciała w dół aż o 78 proc. W przypadku Słowenii zbiory spadły jeszcze bardziej, bo o 82 proc., na Słowacji 63 proc., zaś w Czechach o 27 proc. Eksperci podkreślają, że straty te są częściowo zrekompensowane przez wzrost produkcji w Polsce, Niemczech, Hiszpanii, Rumunii, Grecji i Wielkiej Brytanii.
Według USDA w sezonie 2016/17 zbiory jabłek w Polsce oceniana są na 3,4 mln ton (+7 proc. r/r), co w kontekście problemów sąsiadów stwarza szanse na zwiększenie wolumenu eksportu.
Dodatkowo - choć w UE przewidywana jest obniżka przetwórstwa - w Polsce oczekiwany jest jego wzrost o blisko jedną trzecią. To konsekwencja konieczności zagospodarowania większych zbiorów owoców.
Unia Europejska jest wiodącym producentem jabłek na świecie, a prym pod tym względem w sezonie 2015/16 wiodły Polska (30 proc.), Włochy (20 proc.), Francja (13 proc.), Niemcy (9 proc.) i Hiszpania (5 proc.), gdzie łącznie wyprodukowano 77 proc. owoców.
W minionym roku handlowym głównymi, pozaunijnymi odbiorcami jabłek ze Wspólnoty były Białoruś, Egipt i Algieria.