Chińczycy wizytowali polskie sady przed przyjęciem jabłek
Polskie sady, pakowalnie i przechowalnie jabłek kontrolowali eksperci z Generalnej Administracji ds. Nadzoru Jakości, Inspekcji i Kwarantanny Chińskiej Republiki Ludowej (AQSIQ).
W czerwcu br. Polska i Chiny podpisały protokół umożliwiający wywóz naszych jabłek do azjatyckiego kraju.
Ale warunkiem jest spełnienie tamtejszych wymogów fitosanitarnych. Chodzi o zachowanie zasad integrowanej ochrony roślin lub integrowanej produkcji roślin, obejmujących monitoring agrofagów i chorób oraz zwalczanie ich metodami chemicznymi i biologicznymi, a także prowadzenie uprawy w oparciu o założenia zasad dobrej praktyki rolniczej.
Białoruś największym odbiorcą polskich jabłek
11 października odbyło się spotkanie otwierające proces kontroli z udziałem reprezentantów obu krajów. "W jego trakcie przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przekazał informacje o organizacji systemu nadzoru fitosanitarnego i sanitarnego w Polsce. Ponadto przedstawiciele GIORiN poinformowali o wdrożonych działaniach w zakresie spełnienia chińskich wymagań fitosanitarnych, zarówno pod kątem kontroli występowania organizmów szkodliwych, jak również ich zwalczania" - relacjonuje PIORiN.
Do 16 października kontrole odbyły się w sadach, pakowalniach i przechowalniach u podmiotów, które zgłosiły chęć eksportu jabłek do Chin (wnioski w tej sprawie zbierano do 20 lipca).
Wizyty miały miejsce w gospodarstwach na terenie trzech województw: kujawsko-pomorskiego, łódzkiego i mazowieckiego.