Rolnicy opóźniają siewy rzepaku
Wielu rolników nauczonych doświadczeniami z ostatnich kilku lat zdecydowało się w tym roku świadomie opóźnić siew rzepaku ozimego. Powodem są coraz dłuższe jesienie, które sprzyjają nadmiernemu wzrostowi roślin przed zimą. To zaś może skończyć się wymarznięciem plantacji w razie mroźnych i bezśnieżnych zim.
Dotychczasowe zalecenia rekomendowały zakończenie siewu rzepaku ozimego na północnym wschodzie do 10 sierpnia, w części wschodniej kraju do 15 sierpnia, centralnej do 20 sierpnia, a na południowym zachodzie do 25 sierpnia. Zbyt wczesny siew jest szczególnie niekorzystny w przypadku odmian mieszańcowych (heterozyjnych), które odznaczają się intensywniejszym tempem wzrostu niż odmiany populacyjne (liniowe). Odmiany mieszańcowe ze względu na większy potencjał plonowania coraz częściej są wybierane przez naszych rolników.
Najlepsze odmiany rzepaku ozimego 2020
Z opóźnieniem siewu nie można też przesadzać. Wydaje się, że nie powinno być większe niż 5-7 dni w stosunku do dotychczas zalecanych. W przeciwnym razie rośliny rzepaku nie wejdą w okres zimowania w optymalnej fazie wzrostu: rozeta licząca 8-10 liści, nisko osadzony pąk wierzchołkowy, szyjka korzeniowa o średnicy co najmniej 10 mm oraz długi korzeni palowy (ponad 40 cm). Jest to możliwe szczególnie wtedy, gdy jesień będzie chłodniejsza i krótsza niż się spodziewamy.
Siew rzepaku ozimego z 7-dniowym opóźnieniem w stosunku do ubiegłego roku 20 sierpnia br. rozpoczął również Witold Ferens z Sahrynia, z którym od ponad 10 lat prowadzę doświadczenia z aplikacją dolistną krzemu w uprawie buraka cukrowego. Rolnik od kilku lat stosuje prostą uprawę bezorkową, a jesienią i wiosną przekonał się do dolistnego stosowania krzemu także na plantacjach rzepaku ozimego.
- Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz
