Opady poprawiły wilgotność gleby
Ostatnie deszcze korzystnie wpływają na wegetację rzepaku ozimego i zbóż ozimych. Ocieplenie przyspieszyło wzrost roślin.
W większości rejonów kraju siewy rzepaku odbywały się w tym roku w bardzo trudnych warunkach. Część rolników opóźniła siewy czekając na opady.
Trudno jednoznacznie stwierdzić, która strategia była lepsza: czy uprawa gleby nocą, aby ochronić resztki wilgoci i siew rano w terminie optymalnym czy siew przy lepszej wilgotności gleby, ale we wrześniu.
Wilgotność gleby poprawiła się dopiero po wrześniowych opadach. Dlatego siewy zbóż ozimych odbywały się w znaczniej lepszych warunkach niż rzepaku.
Kończ siewy rzepaku. Czas goni
Początek października przyniósł ochłodzenie i spowolnienie wzrostu roślin. Ocieplenie, które trwa od kilku dni pobudziło rośliny do wzrostu. Rośliny rzepaku z siewów terminowych są bardzo zróżnicowanej wielkości, a z siewów opóźnionych są wyrównane, ale niedostatecznie rozwinięte.
Jeśli jesień będzie długa i ciepła, to w stanie w znacznym stopniu nadrobić opóźnienia. Jednak gdy będzie to tylko krótkotrwała poprawa pogody, to mogą tego nie zdążyć, a wtedy z przezimowaniem może być nieciekawie.
Dobrze, że wciąż pada, bo naszym glebom potrzebne jest odbudowanie zapasów wilgoci po tym bardzo suchym roku.