Brak powodów do obaw o rzepak
Dotychczas brak jest powodów do martwienia się o przezimowanie rzepaku. Jednak rzepak jest najbardziej wrażliwy na wymarzanie na przedwiośniu, gdy występują znaczne wahania temperatury pomiędzy dniem, a nocą.
Wielu rolników miało duże obawy o stan plantacji rzepaku wysianych w optymalnych terminach agrotechnicznych. Ze względu na długą i ciepłą jesień rośliny na takich plantacjach długo prowadziły wegetację. Później brakowało śniegu, więc gdyby nastąpił nagły i silny spadek temperatury, rośliny mogłyby ucierpieć.
Na razie jednak bardzo silnych i dłuższych mrozów nie było. Obecnie w niektórych rejonach kraju jest cienka warstwa śniegu, a w większości nie ma go wcale. Jednak kilkustopniowe mrozy panujące w nocy nie stanowią zagrożenia dla roślin.
Na szczęście nie wystąpiły dotychczas silne mroźne wiatry, które na plantacjach nieprzykrytych śniegiem mogłyby doprowadzić do wysmalania roślin. Zjawisko to polega na wysuszeniu roślin przez wiatr. Te nie są w stanie uzupełnić niedoboru wody z gleby, bo jest ona zamarznięta. Na to zjawisko najbardziej narażone są plantacje zlokalizowane na wzniesieniach.
