Wschody buraków cukrowych na Zamojszczyźnie
Wysokie dzienne temperatury przekraczające 20˚C w ciągu ostatniego tygodnia oraz przechodzące lokalnie deszcze sprzyjają wschodom buraków cukrowych. Największą obsadę roślin widać oczywiście na plantacjach zasianych jeszcze przed świętami Wielkiej Nocy.
Aczkolwiek dość chłodna końcówka marca oraz małe opady, przynajmniej w rejonie Hrubieszowa, opóźniły nieco proces pękania i kiełkowania nasion, więc nawet przy ponad tygodniowej różnicy w terminie siewu, na dzień dzisiejszy wschody buraków cukrowych są na podobnym etapie.
Siew buraków na Zamojszczyźnie rozpoczęty
W moim gospodarstwie wschody buraków cukrowych na chwilę obecną oceniam na od 50 proc. na plantacjach sianych 29 marca do 80 proc. na plantacjach zasianych tydzień wcześniej.
Oczywiście nie jest to jeszcze ostateczna obsada roślin, ponieważ praktycznie z każdą godziną przybywa nowych siewek. A spóźnione siewki buraków wschodzić będą jeszcze pewnie przez najbliższe dwa tygodnie.
Najbardziej pomocny w tej sytuacji byłby opad spokojnego, ciepłego deszczu, ponieważ na prawie wszystkich moich polach widoczny jest niedobór wody. Co prawda w ostatnich dniach przez Zamojszczyznę przeszedł front atmosferyczny, któremu towarzyszyły lokalnie intensywne opady deszczu, aczkolwiek w Brodzicy od początku kwietnia spadło zaledwie około 2 mm.
Mierzona w moim gospodarstwie suma opadów za miesiąc marzec wyniosła 40,5 mm. Byłaby to prawdopodobnie w zupełności wystarczająca ilość, gdyby nie potężny deficyt wody w glebie mający swój początek praktycznie jeszcze w sierpniu 2015 roku. Niektórzy rolnicy, którzy zdecydowali się na zaoranie wymarzniętych upraw skarżyli się na to, że wyorywana z głębszych warstw gleba była sucha i kolokwialnie mówiąc po prostu kurzyło się za pługiem.
Siewy buraków cukrowych i ochrona ocalonego rzepaku
Na początku ubiegłego tygodnia, czyli jakieś dwa dni przed pierwszymi wschodami wykonałem zabieg herbicydowy środkiem opartym na glifosacie w celu zniszczenia siewek chwastów, które zdążyły wzejść do tamtej pory. Dzisiaj widać już, że pojawiły się kolejne, przede wszystkim chwasty dwuliścienne, a więc w połowie tego tygodnia planuję wykonać kolejny oprysk, tym razem już środkami o działaniu selektywnym. Będę tutaj preferował raczej strategię dawek dzielonych opartą na mieszaninie zbiornikowej takich substancjach aktywnych jak: metamitron, fenmedifam, desmedifam, lenacyl i etofumesat. Jest to oczywiście tylko jedno z wielu dostępnych rozwiązań.
***
Krzysztof Panasiewicz, absolwent SGGW w Warszawie na kierunku rolnictwo. Prowadzi gospodarstwo o powierzchni około 200 ha w miejscowości Brodzica (gmina Hrubieszów), uprawia pszenicę, rzepak, burak cukrowy i soję.