Przymrozki pod koniec kwietnia zagroziły wielu uprawom. Temperatura spadła bowiem nawet do - 6 st. C. Jednak na polach plantatorów uprawiających buraki dla Pfeifer & Langen Polska szkód nie odnotowano - informuje koncern.
Przymrozki pod koniec kwietnia zagroziły wielu uprawom. Temperatura spadła bowiem nawet do -6 st. C. Jednak na polach plantatorów uprawiających buraki dla Pfeifer & Langen Polska szkód nie odnotowano - informuje koncern.
Buraki w pierwszej fazie wzrostu, podczas wschodów wytrzymują do -3 st. C. Na polach plantatorów Pfeifer & Langen Polska S.A. nie zauważono uszkodzeń siewek z powodu przymrozków.
Szkód udało się uniknąć dzięki odpowiedniej wilgotności gleby, brakowi silnych wiatrów i wysokiej energii kiełkowania nasion buraków cukrowych - czytamy w komunikacie.
Tegoroczne siewy buraków rozpoczęły się pod koniec marca i trwały przez cały kwiecień. W tym czasie przez większość dni utrzymywały się niskie temperatury powietrza często nie przekraczające 10 st. C. W nocy często występowały przymrozki. Wschodzące buraki były więc narażone na działanie niskich temperatur.
Nocne przymrozki, których tej wiosny nie brakuje stanowią duże zagrożenie dla wschodzących buraków cukrowych. O to jak do tej pory wpłynęły na młode rośliny pytamy przedstawiciela Krajowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego...
Podczas wschodów buraki wytrzymują do -3 st. C., tymczasem 26-28 kwietnia temperatura w niektórych rejonach spadła do -6 st. C. Mimo tak niekorzystnych warunków na polach w rejonach kontraktacyjnych Pfeifer&Langen Polska S.A. szkód nie odnotowano.
- To wpływ wielu czynników. Mieliśmy dużo szczęścia, ponieważ w czasie spadków temperatury poniżej zera nie wystąpiły silne wiatry, opady w kwietniu spowodowały, że gleba była wilgotna i zamarzająca para wodna i woda spowodowały, że przy samym gruncie spadki temperatury nie były aż tak duże. Po raz kolejny plantatorzy chwalą jakość nasion, przy tak niskich temperaturach udało się uzyskać wysokie obsady roślin ponieważ materiał siewny posiadał wysoką energię kiełkowania - tłumaczy Maciej Grobelny, dyrektor ds. surowcowych Pfeifer&Langen Polska S.A.
- Wymagamy od dostawców nasion aby materiał siewny charakteryzował się kiełkowaniem po dziesięciu dniach od siewu na poziomie co najmniej 94% w temperaturze 10 stopni Celsjusza. W tym sezonie ten parametr znów okazał się bardzo ważny - dodaje Grobelny.
Pfeifer & Langen Polska S.A. zaopatruje swoich plantatorów w nasiona wybrane do dystrybucji przez Komisję Mieszaną, w której zasiadają przedstawiciele producenta cukru i plantatorów. Dostarczony materiał siewny badany jest w niezależnym laboratorium. Na liście są nasiona zarówno polskich, jak i zagranicznych firm.
Od tego sezonu rolnicy mogą wybrać odmiany buraka cukrowego poprzez aplikację internetową na swoim portalu informacyjnym przygotowanym przez Producenta Cukru. W sezonie 2021 z aplikacji skorzystało 80% plantatorów.
-
Krok po kroku w zakresie doboru odmian, nawożenia i ochrony. Zamów prenumeratę miesięcznika "Nowoczesna Uprawa" już teraz